Aktualności kulturalne

Kultura / 

Październik to definitywny koniec wakacji. Dla tych, którzy nie lubią się nudzić po pracy, przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych (naszym zdaniem) wydarzeń kulturalnych.

Warszawskie Targi Sztuki

Gdzie: Zamek Królewski w Warszawie
Kiedy: 9-11 października
Za ile: 10zł za jeden dzień

W dniach 9-11 października w Arkadach Kubickiego, na Zamku Królewskim w Warszawie, odbędzie się 13 edycja Warszawskich Targów Sztuki. Podczas trwania targów będziemy mieli okazję zobaczyć blisko 1000 dzieł sztuki wystawianych przez ponad 50 wyselekcjonowanych galerii oraz antykwariatów. To jedyna polska impreza, na której można obejrzeć dzieła zarówno klasyków współczesności – takich jak Nowosielski, Opałka, Tarasin, jak i młodszych pokoleniowo twórców, już odnoszących sukcesy. Warszawskie Targi oprócz promowania sztuki mają także ogromną wartość edukacyjną – pracownia Kwadrat Grafiki Artystycznej, przygotowała warsztaty dla dzieci i młodzieży, dla osób dorosłych zorganizowano wiele wykładów m.in na temat fotografii kolekcjonerskiej, czy inwestowania w dzieła sztuki. Targi uświetni wystawa prac Rosława Szaybo, wybitnego polskiego grafika.

Unsound Festival

Gdzie: Kraków
Kiedy: 11-18 października
Za ile: od 20 zł za wydarzenie; karnety wyprzedane

W dniach 11- 18 października w Krakowie, odbędzie się Unsound Festival, najbardziej tajemniczy festiwal w naszym kraju, który swoją markę zbudował na ambitnej muzyce elektronicznej i nietuzinkowym line-upie. Tegorocznym hasłem przewodnim jest „Surprise”, główną niespodzianką będą wykonawcy, którzy pojawią się na festiwalowych scenach – organizatorzy ujawnili tylko część nazwisk. Część koncertów odbędzie się w nietypowych miejscach np. w Kopalni soli w Wieliczce, przedwojennym drewnianym magazynie czy w dawnej restauracji WARS-u na starym Dworcu Głównym. Mimo, że tak naprawdę nie do końca wiadomo, kto będzie występował na scenie, to karnety zostały  już wyprzedane. Na szczęście na kilka wydarzeń wstęp jest bezpłatny.

Wystawa Let’s dance

Gdzie: Stary Browar w Poznaniu
Kiedy: do 18 października
Za ile: wejście bezpłatne

Do 18 października w galerii Art Stations w poznańskim Starym Browarze zobaczyć możemy wystawę Let’s dance. Analizuje ona skutki demokratyzacji sztuki tańca, poprzez zestawienie ze sobą prac wybitnych artystów audiowizualnych, fragmentów najważniejszych spektakli tanecznych, teledysków, oraz amatorskich filmów odnalezionych w internecie. Specjalnie przygotowane instalacje uświadamiają widzom, że także ich zwykły, codzienny ruch zasługuje na miano tańca.

Diana Krall

Gdzie: Torwar w Warszawie
Kiedy: 20 paźzdiernika
Za ile: bilety od 199 zł

20 października w Warszawie, na Torwarze, wystąpi pięciokrotna laureatka Grammy, Diana Krall. Ta kanadyjska artystka, uznawana jest za jedną z najbardziej utalentowanych  piosenkarek we współczesnym świecie muzycznym.  Na swoim koncie ma kilkanaście płyt, w ciągu ostatnich 30 lat sprzedała więcej krążków, niż jakakolwiek inna jazzowa artystka. Diana zagra w Polsce w ramach promocji swojej najnowszej płyty „Wallflower”. Bilet na koncert  to wydatek od 199 do 900 złotych.

Simply red

Gdzie: Torwar w Warszawie
Kiedy: 24 października
Za ile: bilety od 150 zł

W 2010 roku koncertem w londyńskim O2 Arena, Simply red oficjalnie zakończyło swoją 25 letnią karierę, w czasie której zdobyło sławę na całym świecie, a ich płyty sprzedały się w ponad 60 milionach egzemplarzy. Po 5 latach przerwy mamy okazję znowu zobaczyć ich na żywo, swoją rocznicę postanowili uczcić brytyjsko – europejską trasą koncertową.

Marianne Faithfull

Gdzie: Gdańsk; Chorzów
Kiedy: 25 października i 27 października
Za ile: bilety od 90 zł

Brytyjska wokalistka, Marainne Faithfull w ramach jubileuszowej trasy „50 Years Anniversary World Tour”, promującej jej najnowszy album „Give My Love to London”, dwukrotnie wystąpi w Polsce.  25 października będzie można usłyszeć ją w gdańskim klubie Stary Maneż, dzień później w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Marianne Faithfull jest nie tylko wokalistką o niepowtarzalnym głosie, który pokochały miliony na całym świecie, ale również niezwykłą osobowością.

Wyjątkowe koszule na wyjątkową okazję!

Z przyjemnością zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu o koszulach Miler Luxury Shirts, który powstał z wykorzystaniem najnowszych technologi pozwalających na rejestrowanie 500 klatek na sekundę. Film został nakręcony przez operatora jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce, a głos podłożył jeden z najlepszych polskich lektorów. Zamiast pustych słów ukazaliśmy proces produkcji naszych koszul od kuchni. Każdy może teraz zajrzeć do profesjonalnej szwalni i zobaczyć jak powstają najwyższej klasy koszule

Deep Purple

Gdzie: Atlas Arena w Łodzi
Kiedy: 25 pażdziernika
Za ile: bilety od 160 zł

Legenda rocka, Deep Purple, po raz kolejny wystąpi w Polsce. Tym razem można ich będzie usłyszeć 25 października w łódzkiej Atlas Arenie. Ta brytyjska grupa rockowa uznawana jest za jedną z najważniejszych w historii muzyki. Zespół istnieje od prawie 50 lat, a na swoim koncie ma ponad 100 milionów sprzedanych płyt.

Międzynarodowe Triennale Grafiki KOLOR W GRAFICE / Duety

Gdzie: Wozownia w Toruniu
Kiedy: do 31.10.2015
Za ile: bilet 5 zł; wtorek i niedziela bezpłatnie

Do końca października w toruńskiej galerii sztuki Wozownia trwają Międzynarodowe Triennale Grafiki, Kolor w Grafice zatytułowane „Duety”. Międzynarodowe Triennale Grafiki od wielu lat prezentują wiodące tendencje w projektowaniu graficznym i grafice warsztatowej. Tegoroczna edycja różni się nieco od poprzednich – dotychczas artyści zapraszani byli osobiście. W tym roku każdy z zaproszonych grafików, został proszony o wskazanie artysty młodego pokolenia, z którym zaprezentuje wybrane przez siebie prace.

Autor: Patrycja Kasterska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

Miast Boga – ciemna strona Rio de Janeiro

Film, Kultura / 

Fotografia dla wielu jest pewna drogą. Jedni dzięki robieniu zdjęć realizują swoją pasję, kolejni tylko dokumentują ważne wydarzenia, a jeszcze inni z każdym otwarciem migawki tworzą dzieło sztuki. Czasem zdarza się, że jedno ujecie zagwarantuje fotografowi olbrzymią sławę i pieniądze, ale czy zdjęcie może uratować życie? W przypadku bohatera Miasta Boga tak własnie się stało, dzięki swojej pasji udało mu się wyrwać z nizin społecznych.

Kapiszon (Alexandre Rodrigues) to chłopak wychowujący się w najgorszej dzielnicy Rio de Janeiro. W „Mieście Boga” można być tylko gangsterem, albo „frajerem” wykonującym ciężką pracę za marne pieniądze. Głównemu bohaterowi nie odpowiada żadna z tych ścieżek, jego marzeniem jest, by zostać fotografem. Na ekranie oglądamy dorastanie Kapiszona oraz zmiany jakie zachodzą w Rio.

Każde wydarzenie i każda spotkana przez niego osoba staje się pretekstem do rozpoczęcia dłuższej historii, która ostatecznie splata się z innymi. Bohater z jednej strony opowiada o wojnach gangów, a z drugiej o miłości do koleżanki, czy swoich początkach jako fotograf. Historia jest o tyle fascynująca, że codzienne życie toczy się w ekstremalnych warunkach, a każde wyjście na ulicę można przypłacić życiem.

Większość aktorów grających w Mieście Boga to amatorzy, którzy faktycznie mieszkają w tym miejscu. Reżyser od początku chciał by w filmie występowały wyłącznie „świeże twarze” i nawet angażując wykształconych aktorów zwracał uwagę by nie byli jeszcze znani szerszej publiczności. Dzięki temu film nabiera niewiarygodnej wręcz realności, bez trudu możemy zanurzyć się w zgiełku ulicy i całkowicie oddać się prądowi fabuły.

Trudno oceniać w jakiś sposób aktorstwo, ale wszystkie postacie wypadają bardzo przekonująco, zresztą inaczej być nie mogło, skoro odtwórcy nie muszą wcielać się w żadne role – po prostu są sobą. Trzeba tutaj pochwalić reżysera, bo praca z amatorami jest o wiele bardziej wymagająca niż z profesjonalnymi aktorami, którzy dokładnie wiedzą co i jak powinni zrobić. Łatwo sobie wyobrazić, że tłumaczenie poszczególnych scen kilkunastu wyrostkom z najgorszej dzielny Rio, nie było łatwym zadaniem, ale Fernando Meirelles poradził sobie z tym znakomicie i stworzył bardzo wiarygodny film.

Reżyser chciał by jego dzieło było jak najbliższe rzeczywistości. Widać to nie tylko w doborze „aktorów”, ale także po stronie formalnej filmu. Ujęcia sprawiają wrażenie jak gdyby były realizowane przez dziennikarza amatora – szybkie ruchy kamery, czy filmowanie z „ręki”, sprawiają, że widz wierzy, że cała akacja jest nagrywana na bieżąco.

Również montaż odgrywa ważną rolę w Mieście boga, warto tu zwrócić uwagę nie tylko na ciekawe przejścia czy dobry rytm, ale również na dynamikę jaką nadaje on obrazowi. Równie ciekawym aspektem filmu jest splecenie losów Kapiszona i historii dzielnicy w której mieszka, dzięki temu film ogląda się bardzo przyjemnie, co sprawia, że warstwa fabularna jest ciekawa. Połączenie tych elementów i niesamowitych ujęć biednego i brutalnego Rio sprawiło, że film odniósł niebywały sukces.

„Miasto Boga” to świetny film, który można polecić każdemu. Trudno znaleźć w nim jakieś większe mankamenty. Począwszy od muzyki, przez aktorstwo, aż po montaż – wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie. Z pewnością nikt nie będzie żałował dwóch godzin, które spędził na oglądaniu obrazu.

Autor: Mateusz Stachura

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

Bawarski batmobil – BMW 3.0 CSL

Hobby, Motoryzacja / 

Są w historii motoryzacji takie auta, które nie są ani najszybsze, ani najdroższe, ale jednak zapewniły sobie miejsce w pamięci motomaniaków. Do takich pojazdów na pewno zalicza się BMW E9 3.0 CSL, często nazywane “batmobilem”.

Jego historia zaczęła się w 1968 roku, kiedy bawarską fabrykę zaczęły opuszczać pierwsze modele 2800 CS – luksusowe, duże i mocne coupe dla biznesmenów. Cztery lata później, we wrześniu 72, fabrykę opuściło pierwsze dziecko sportowego oddziału BMW – M GMBH. To dzięki niemu CSL bardzo mocno zakorzenił się w historii motoryzacji, stając się najbardziej kultowym BMW serii 6.

CSL był wyjątkowy w każdym calu. Już sama koncepcja zakładająca stworzenie najbardziej “torowego” auta dopuszczonego do ruchu, była niezwykła. Samochód miał bowiem służyć jako podstawa do zbudowania czysto wyścigowej wersji E9 i uzyskania homologacji FIA. Do jej zdobycia wymagano zbudowania 1000 egzemplarzy – założenie zostało spełnione przez BMW z nadwyżką 39 sztuk.

Nadwozie CSL różni się od podstawowych wersji E9 bardziej niż można by przypuszczać na pierwszy rzut oka. Nie ograniczono się tylko do dodania innego przedniego zderzaka z wlotami do chłodzenia hamulców, płetw na przednich błotnikach czy ogromnego, charakterystycznego spoilera na tylej klapie, wspomaganego przez mniejszy spoiler dachowy. Nadwozie CSL dla redukcji masy wykonano z cieńszej blachy, a stalową maskę, pokrywę bagażnika i drzwi zastąpiono odpowiednikami z aluminium. Po pierwszych testach zrezygnowano jednak z aluminiowej klapy bagażnika – nie wytrzymywała 90 kg docisku, wytwarzanego przez ogromny spoiler.

Jako ciekawostkę warto dodać, że ów spoiler nie spełniał norm homologacyjnych, dlatego BMW zalecało niemieckim dealerom wydawanie aut klientom, ze zdemontowanym spoilerem w bagażniku, który każdy właściciel miał potem zamontować we własnym zakresie.

Dla zmniejszenia masy auta zastosowano szyby z poliwęglanu, zrezygnowano z klimatyzacji, radia i wspomagania kierownicy, a także elektrycznych szyb. Mimo to, nawet bez tych dodatków, wnętrze auta prezentowało się pięknie. Było połączeniem luksusu z wyścigową prostotą i surowością. Pięknie wykończona szlachetnym drewnem deska, filigranowa, wyścigowa kierownica oraz kubełkowe fotele tworzyły klimat, którego nie da się podrobić.

Sercem CSL jest 3 litrowa, rzędowa, 6 cylindrowa jednostka, którą umieszczono wzdłużnie z przodu auta. Ta wyposażona we wtrysk Bosha D-Jet jednostka, legitymowała się 206 KM i 272 Nm. Dzięki tym parametrom auto pierwszą “setkę” osiągało po 7,5 sekundach i maksymalnie rozpędzało się do 214 km/h. Silnik sprzężono z 4 biegową przekładnią, sterowaną oczywiście ręcznie.

Osoby mające okazję prowadzić CSL najczęściej określały go słowami: surowe, szorstkie, gołe i dzikie. Największy wpływ na charakterystykę auta ma jego zawieszenie. W tym modelu inżynierowie BMW postawili na niezależne zawieszenie każdego koła, o względnie prostej i mało awaryjnej konstrukcji. Wspierały je gazowe amortyzatory, sprężyny śrubowe i stabilizatory obu osi. O odpowiednio agresywne i skuteczne hamowanie dbały wentylowane, tarczowe hamulce obu osi, niewspierane przez żadne elektroniczne systemy – tutaj liczyły się umiejętności kierowcy.

Za to właśnie doceniano CSL, pozwalał kierowcy wykazać się i sprawdzić. Gdy doda się do tego bezpośredniość auta i genialną stylistykę, to uznać można, że stworzono połączenie idealne. Niestety nie było ono dostępne dla każdego, bowiem w latach 70. nowy CSL kosztował w Anglii tyle samo co rodzinny domek.

Ponadczasowa elegancja!

Z przyjemnością zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu o koszulach Miler Luxury Shirts, który powstał z wykorzystaniem najnowszych technologi pozwalających na rejestrowanie 500 klatek na sekundę. Film został nakręcony przez operatora jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce, a głos podłożył jeden z najlepszych polskich lektorów. Zamiast pustych słów ukazaliśmy proces produkcji naszych koszul od kuchni. Każdy może teraz zajrzeć do profesjonalnej szwalni i zobaczyć jak powstają najwyższej klasy koszule

Jeżeli komuś nie wystarczała agresywności i sportowy styl, mógł sięgnąć po torową wersję CSL, z poszerzonymi błotnikami, ogromnymi wlotami powietrza i jeszcze bardziej rozbudowaną aerodynamiką. Wersja ta oferowała również więcej mocy i lepsze prowadzenie, a o bezpieczeństwo kierowcy dbała klatka bezpieczeństwa i wielopunktowe pasy. W latach swojej produkcji CSL wygrywał praktycznie wszystko i to w wielkim stylu.

Nie tak dawno temu, BMW postanowiło wskrzesić legendę w “kompozytowym” i ekologicznym wydaniu. Nowemu CSL niestety brakuje surowości i klimatu jaki miał jego pierwowzór, ale taka jest dzisiejsza motoryzacja – “elektroniczna”. Czasy się zmieniają, auta i kierowcy też, dlatego nie wolno zapomnieć o legendzie.  

Autor: Adrian Walkiewicz

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Miler Menswear
Top