Jest wiele samochodów, które zapierają dech w piersiach, jednak Aston Martin DB5 stanowi wśród nich absolutną czołówkę. Uznawany przez wielu za najsławniejszy samochód świata, od pięciu dekad jest absolutną ikoną brytyjskiej motoryzacji.
Ponadczasowość DB5 jest tak niezwykła, że James Bond wcale nie odstawia go na boczne tory również w nowych filmach. Pojawienie się samochodu w „Skyfall” sprawiło, że ponownie stał się on przedmiotem debaty o pięknie brytyjskiej motoryzacji.
Nadwozie
Aston Martin DB5 to samochód, którego nadwozie zostało zaprojektowane przez legendarną włoską firmę Carrozzeria Touring Superleggera. Odpowiada ona również za nadwozia wielu innych wielkich marek, takich jak Ferrari, Maserati czy Lamborghini.
Seria DB wzięła swoją nazwę od inicjałów ówczesnego dyrektora zarządzającego – Sir Davida Browna. W latach sześćdziesiątych, nowy Aston Martin DB5 kosztował w salonie 4175 GBP. Dzisiaj, nawet pomijając inflację, jego cena „nieznacznie” wzrosła i zaczyna się od około 500.000 GBP. Wszystko to dzięki „lokowaniu produktu” (które w latach sześćdziesiątych pewnie nie było tak nazywane) w filmach o sławnym agencie 007.
Podobno firma Aston Martin, borykająca się wówczas z problemami finansowymi początkowo nie była zainteresowana współpracą z producentami filmów o agencie 007, ale ostatecznie to właśnie dzięki tej kolaboracji sytuacja ekonomiczna brytyjskiej legendy motoryzacji zmieniła się. Aston Martin DB5 od razu stał się wielkim hitem, a produkcją samochodu interesowała się nawet rodzina królewska.
Co pod maską?
Aston Martin DB5 napędzany jest czterolitrowym silnikiem, który z mocą 282 koni rozpędza ten półtoratonowy samochód do 100 km/h w 8s, aby w końcu osiągnąć maksymalną prędkość 230 km/h.
Wnętrze
Wnętrze Astona Martina DB5 to ucieleśnienie brytyjskości. Jest dostojne i luksusowe, ale pozbawione wylewności i przepychu. Charakteryzuje je piękna skóra, drewno i chromowane obręcze zegarów na kokpicie. Samochód jest czteroosobowy. Jego wyposażenie uwzględniało elektryczne szyby, regulowane ustawienie siedzeń, a w niektórych wersjach nawet klimatyzację.
DB w służbie Jej Królewskiej Mości
Pierwotnie w wersji książkowej powieści Iana Fleminga, James Bond jeździł Astonem Martinem DB Mark III. Jednak kiedy w 1964 roku powstawał trzeci z kolei film o Bondzie – „Goldfinger”, w którym marka miała zadebiutować, jego twórcy podjęli decyzję o posadzeniu agenta za kółkiem najnowszego modelu marki.
DB5 podbił wtedy serca tak wielu widzów, że stał się on symbolem agenta 007 porównywalnym z Walterem PPK i wstrząśniętym Martini.
Aston Martin DB5 pojawił się także w kolejnym odcinku przygód agenta 007 „Thunderball”, gdzie objawił się widzom w wersji doposażonej w sporą ilość broni. Miał obrotowe tablice rejestracyjne zmieniające się na życzenie kierowcy, kuloodporny ekran z tyłu auta, katapultę w siedzeniu pasażera, karabiny maszynowe, rozpylacz oleju utrudniający pościg, radar (!!!) oraz wydłużane ośki, które rozcinały opony przeciwnikom agenta.
Oryginalny Aston Martin
Następny powrót Astona Martina DB5 miał miejsce dopiero w filmie „GoldenEye”, gdzie odbył się spektakularny pościg tego auta z Ferrari F355.
W roku 2012 DB5 powrócił – tym razem prowadzony twardą ręką Daniela Craiga w filmie „Skyfall”, udowadniając swoją ponadczasowość niemal pięćdziesiąt lat po swoim debiucie.
W „Skyfall”, w którym Aston Martin DB5 miał być kompletnie zniszczony, konieczne było wykonanie repliki samochodu. Pokryto ją 24 karatowym złotem, co pozwoliło na stworzenie trójwymiarowego modelu pojazdu do sceny zniszczenia samochodu.
Aston Martin DB5 Shooting Brake
Właściciel firmy Aston Martin, David Brown, słynął z zamiłowania do myślistwa i gry w golfa. Ponieważ jego serce podbił także DB5, postanowił połączyć wszystkie swoje zamiłowania i zamówił Astona Martina DB5 w wersji Shooting Brake, która pozwalała mu korzystać z samochodu o sportowym zacięciu, kiedy jechał na polowanie razem z psami lub ze sprzętem do golfa. Problem powstał jednak w momencie, kiedy klienci firmy zobaczyli auto dyrektora i chcieli takie samo. Przeróbkami zajęła się firma Harold Radford (Coachbuilders) Ltd. Łącznie wyprodukowano 12 DB5 w wersji Shooting Brake, co czyni z tego samochodu najrzadszą wersję Astona Martina DB5 na świecie.
I jeszcze jedno – Aston Martin DB5 został uznany za najwolniejszy samochód testowany na torze programu Top Gear … ale czy kogoś to obchodzi? :)
A co Ty myślisz o DB5? Czy podzielasz opinię, że to jeden z najpiękniejszych samochodów świata?
Inne wpisy z tej kategorii
Komentarze
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Mirosław
Panie Tomaszu, kolejny świetny tekst. Poza tym, bardzo mnie cieszy fakt, iż wziął Pan do serca opinię na temat zdjęć :) Gratuluję i czekam na kolejne wpisy :)
Łukasz
Chciałbym wspomnieć, że do produkcji tego samochodu przyczynił się nasz rodak Tadeusz Marek, który zaprojektował silnik do tego cuda motoryzacji :)
Pingback: Koszula Winchester – biznesowa klasyka | milerszyje.pl
Damian
Bardzo dobry tekst.
Od siebie tylko dodam że Db5 wystąpił przez krótki fragment również w „Jutro nie umiera nigdy „.
Pozdrawiam :-)