Dzisiaj przedstawię Państwu trochę inną stronę motoryzacji na Gentleman’s Choice. Dwukołową odmianę motopasji. Mowa oczywiście o motocyklu i to nie byle jakim. Zaczynamy od razu z górnej półki, od BMW. Jeśli ktoś jest nieświadomy faktu, że BMW to również firma produkująca motocykle, może się poczuć lekko zaskoczony dzisiejszym artykułem. Na pierwszy ogień wybrałem model ze znalezionego katalogu marki wprost z 1970 roku – siermiężną, stalową i klasyczną konstrukcję praktycznie bez grama plastiku i kompozytów.
Posiadaczy motocykli ze “śmigłem” na baku, zwłaszcza tych zabytkowych, często określa się jako “nudnych” motocyklistów. Utarła się opinia, że tymi jednośladami jeżdżą starsi, mało rozrywkowi i poukładani mężczyźni. Jest w niej trochę prawdy, patrząc na osoby które kupują modele BMW Motorrad z XX wieku, jednak abstrahując od wieku owych Panów, są to gentlemani z krwi i kości. Zupełnie odwrotnie niż w przypadku samochodów BMW, gdzie stereotyp właściciela jest skrajnie odmienny. Motocykle BMW XX wieku emanują z siebie bowiem pewną dozą nostalgii i dojrzałości, dlatego tak dobrze pasuje do nich wizja starszego, dojrzałego jegomościa za kierownicą.
Na motocykl, jak wiadomo, jedynym słusznym nakryciem głowy jest kask, natomiast gdy już z niego zsiądziemy…
Kaszkiet to zdecydowanie najbardziej uniwersalne nakrycie głowy jakie oferuje klasyczna męska elegancja! Świetnie łączy się zarówno z dżinsami jak i garniturem dzięki czemu można nosić go praktycznie wszędzie! Detronizuje kompromitujące połączenie wełnianej czapki i garnituru oraz świetnie zastępuje kapelusz, który dzisiaj nie każdy chce nosić. Kaszkiety, które dla Was przygotowało Miler Spirits&Style, są całkowicie wyjątkowe i jestem przekonany, że szybko stracicie dla nich głowę. Ale najpierw warto się dowiedzieć o co tu w ogóle chodzi – klik
Pssss… kaszkiet idealnie mieści się do każdego motocyklowego schowka, które jak wiadomo do dużych nie należą. Dzięki temu możemy zawsze mieć do pod ręką…
Co więc powoduje wspomnianą dozę dojrzałości i racjonalności w BMW R60/5 z lat 70? To jego konstrukcja. BMW korzysta z, niespotykanego w motocyklach (ale znanego np. ze słynnego Subaru Impreza), silnika o przeciwległych cylindrach – bokser. W R60/5 zastosowano właśnie 2 cylindrowy silnik tego typu, pracujący w cyklu 4 suwów, klasycznie chłodzony powietrzem, o pojemności 599 cm3. Takie rozwiązania pozwoliły uzyskać moc 40 KM, które dziś na nikim nie robią wrażenia, jednak niezwykłość tego silnika można odczuć również w charakterystyce jego pracy i dźwięku, który ciężko opisać słowami.
Jednak nie tylko pod względem silnika BMW wyróżnia się na tle konkurencji. Kolejną charakterystyczną cechą produktów motocyklowego oddziału marki z Bawarii jest przeniesienie napędu, realizowane poprzez wał kardana. Rozwiązanie wręcz genialne – proste, praktycznie bezobsługowe i o wiele bardziej wytrzymałe niż klasyczny łańcuch i zębatki. Dlaczego więc każdy motocykl na świecie nie korzysta z tego rozwiązania? Odpowiedź jest prosta – jest ono droższe w wykonaniu niż klasyczne rozwiązanie łańcuchowe oraz przez swoją bezobsługowość i trwałość nie przynosi producentowi zysków podczas serwisu eksploatacyjnego motocykla.
R60 wyposażono w czteroprzełożeniową skrzynię biegów. Właściciele tego motocykla często wskazywali na głośną pracę tego mechanizmu, jednak nie jest to jego wada. Ten typ po prostu tak ma. Charakterystyczny dźwięk zmiany biegów w R60 dodaje kolejnego smaczku podróżowaniu tym jednośladem. Za zatrzymywanie motocykla odpowiadają dwa hamulce bębnowe – typowe rozwiązanie z tamtych lat, które dziś nie powala swoją skutecznością. W zawieszeniu BMW zastosowało sprawdzone rozwiązania, klasyczny teleskop z tłumieniem olejowym z przodu, a o prowadzenie tylnego koła dba wahacz, wsparty dwoma elementami resorująco-tłumiącymi.
Stylistyka R60 wpisuje się idealnie w kanon klasycznych motocykli z lat 70. Charakteru nadają jej smaczki w postaci szprychowych kół czy chromowanych elementów. Klasyczną bryłę uzupełnia zbiornik paliwa, o kształcie i malowaniu typowym dla motocykli BMW. Ważnym elementem stylistycznym tego motocykla jest również… silnik. Wypełnia on w elegancki sposób środek ramy motocykla i nadaje mu spójność, oraz poprzez wystające na boki cylindry optycznie go poszerza i sprawia bardziej masywnym.
Po przejażdżce (pamiętajcie, nigdy przed!) warto zatracić się w smaku wyjątkowej whisky…
Niezwykły alkohol wymaga jednak odpowiedniej oprawy, gdy jest już poza butelką. Miler Spirits&Style stworzyło limitowaną serię ręcznie wydmuchiwanych kieliszków, o niespotykanej jakości. Kieliszki są owocem długoletniego doświadczenia w profesjonalnym degustowaniu whisky i miłości do tego szlachetnego trunku – łączą one piękno i walory praktyczne które pozwolą nam jeszcze lepiej zatracić się w złożoności tego bursztynowego alkoholu. Po więcej szczegółowych informacji zapraszamy tutaj.
BMW R60/5 odznaczało się wysoką trwałością, którą zawdzięcza jakości materiałów i wykonania, dlatego chętnie używane było przez służby mundurowe Europy Zachodniej. Motocykl był produkowany w latach 1969 – 1973. Przez 4 lata produkcji z taśmy zjechało 22 721 sztuk R60/5, a do dziś zachowała się jedynie niewielka część egzemplarzy.
Jeśli ktoś szuka eleganckiego i niesztampowego motocykla to R60/5 jest idealną propozycją. Kunszt i jakość inżynierów BMW w połączeniu z nietypowymi dla konkurencji, ale sprawdzonymi przez Bawarczyków rozwiązaniami, dały niepodrabialne połączenie z niezwykłym charakterem, stylem i ponadczasową elegancją. W skrócie – BMW stworzyło propozycję wręcz idealnego motocykla dla współczesnego, dostojnego gentlemana niezależnie od jego wieku.
Autor: Adrian Walkiewicz
Inne wpisy z tej kategorii
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Robert
Jak przystało na gentelmeńskie pismo i autora gentelmena to mało chwytliwy ten nagłówek „Jak kupować dobrą kawę?”
W niemieckiej gazecie „FAKT” brzmiałby:
99% Polskich Kawoszy JEST ROBIONYCH W KONIA przez Niemieckie i Włoskie Koncerny Kawowe!!! Fujj…. :).
Ja gentelmenem nie będę i poprawiam ten nagłówek udostępniając na tekst na swoim Facebooku.