Francuski filozof Roland Barthes napisał, że “DS wygląda tak, jakby spadł z nieba”. W momencie debiutu w 1955 roku sprawiał wrażenie przybysza z kosmosu. Jest to najbardziej innowacyjny samochód, jaki kiedykolwiek powstał. Futurystyczne linie oraz jedyne w swoim rodzaju rozwiązania techniczne przyczyniły się do tego, że już podczas pierwszego dnia paryskich targów aż 12 tys. ludzi wyraziło chęć zakupu nowego Citroëna.
Citroën DS – szczypta historii
Citroën DS jest następcą modelu Traction Avant, a pierwsze prace nad nim rozpoczęły się jeszcze w 1938 roku. Niestety zostały one przerwane przez II wojnę światową i wznowiono je dopiero kilkanaście lat po jej zakończeniu. Nowy model ukazał się po raz pierwszy na targach samochodowych w Paryżu w 1955 roku i został uznany za jeden z najbardziej stylowych samochodów. Na to samo wskazuje jego nazwa, ponieważ litery „DS” pochodzą od francuskiego słowa déesse, które oznacza boginię.
Nadwozie
Sensacyjna bryła nadwozia jest dziełem włoskiego rzeźbiarza Flaminio Bertoniego oraz francuskiego inżyniera lotniczego André Lefèbvre. Połączenie dwóch talentów zdało egzamin – ekspertom udało się stworzyć samochód aerodynamiczny, który równocześnie mógł być uznany za dzieło sztuki. Mnogość zastosowanych w nim nowatorskich rozwiązań przyczyniła się do tego, że model ten wyprzedził swoją konkurencję o lata świetlne. Dla uzyskania jak najbardziej opływowego i smukłego kształtu przednia część karoserii była szersza od tylnej, a linia dachu opadała ku tyłowi. Dla obniżenia masy (by uzyskać lepsze osiągi) oraz środka ciężkości (dla lepszych własności jezdnych) w konstrukcji nadwozia zastosowano niespotykane wcześniej materiały: aluminium, włókno szklane oraz tworzywa sztuczne.
Innowacyjność
Oprócz wyglądu, ogromne znaczenie w sukcesie DS’a miały innowacyjne rozwiązania techniczne. Zdecydowano się na przełomowe zawieszenie hydropneumatyczne (oparte na poduszkach wypełnionych gazem), które utrzymywało nadwozie w poziomie niezależnie od ukształtowania terenu. Dzięki niemu samochód był nadzwyczaj komfortowy. James May (słynny brytyjski dziennikarz i prezenter programu motoryzacyjnego „Top Gear”) porównał jazdę DS’em do leżenia na łóżku wodnym, a Jay Leno (amerykański prezenter telewizyjny, miłośnik motoryzacji i właściciel imponującej kolekcji około 300 pojazdów) uznał ją za bardziej komfortową od jazdy Rolls Roycem czy Mercedesem. Hydraulika odpowiadała również za sterowanie czterema hamulcami tarczowymi, wspomaganiem kierownicy oraz półautomatyczną skrzynią biegów. W 1972 roku w wyposażeniu pojawiła się klimatyzacja.
Silnik
Do napędu służył 4-cylindrowy silnik o pojemnościach od 1,9 do 2,3 l i mocy od 75 do 130 KM. Mimo lżejszych materiałów zastosowanych do konstrukcji, silniki te nie zapewniały dobrych osiągów, a pozwalały raczej na spokojną jazdę z założoną prędkością. Najmocniejsze wersje były w stanie osiągnąć maksymalnie 188km/h. Napęd przekazywany był na koła przednie. Pierwotnie planowano zastosowanie 6-cylindrowego silnika chłodzonego powietrzem, takiego jak w legendarnym Porsche 911, ale zrezygnowano z tej koncepcji ze względu na koszty.
Co w środku?
Wnętrze DS’a jest zarówno klasyczne, jak i ekstrawaganckie. Wygodne, obszerne fotele obszyto elegancką skórą, a wykładzinę podbito grubą gąbką, aby była miękka. Elementami nowatorskimi była tutaj deska rozdzielcza wykonana z tworzywa oraz jednoramienna kierownica. Wskutek zastosowania cienkich słupków nadwoziowych oraz sporych powierzchni szklanych, wnętrze sprawiało wrażenie przestronnego i widnego. Ciekawostką jest gumowy pedał hamulca w kształcie grzybka, który wymagał sporego wyczucia.
Bezpieczeństwo jazdy
Citroën DS był samochodem niezwykle bezpiecznym. Projekt nadwozia uwzględniał kontrolowaną strefę zgniotu, a silnik podczas zderzenia czołowego “chował się” pod nadwoziem, co chroniło pasażerów przed poważnymi obrażeniami. Dzisiaj są to rozwiązania standardowe, jednak za czasów DS’a był to ewenement oraz kolejny aspekt pokazujący jego nowoczesność. Późniejsze wersje tego modelu były wyposażone także w reflektory skrętne, które doskonale oświetlały drogę podczas nocnej jazdy krętymi drogami. Obecnie bardziej zaawansowane systemy skrętnych reflektorów powoli pojawiają się w autach klasy średniej, ale jeszcze do niedawna występowały one jedynie w limuzynach takich jak Audi A8, BMW serii 7 czy Mercedes klasy S.
O tym jak bezpieczny jest Citroën DS mogą świadczyć wydarzenia z 22 sierpnia 1968 roku, kiedy w podparyskiej miejscowości Le Petit-Clamart grupa dwunastu terrorystów dokonała próby zamachu na życie prezydenta Francji Charles’a de Gaulle’a. W kierunku zwykłego, nieopancerzonego DS’a, którym de Gaulle jechał wraz ze swoją żoną, wystrzelono 140 nabojów. Część z nich przebiła wszystkie cztery opony, a mimo to kierowca był w stanie odjechać z miejsca zdarzenia z pełną prędkością. Ucieczka ta sprawiła, że parze prezydenckiej nic się nie stało. Nie byłaby ona jednak możliwa, gdyby nie hydropneumatyczne zawieszenie, w jakie został wyposażony Citroën. Na kanwie tego wydarzenia w 1973 roku powstał film “Dzień Szakala”.
Citroën DS swój sukces oraz trwałe miejsce w historii motoryzacji zawdzięcza również temu, że wszystkie przełomowe rozwiązania zastosowano w jednym samochodzie, a nie pojedynczo w kilku kolejnych modelach, jak zazwyczaj się dzieje.
Marka DS
Przez 20 lat produkcji powstało blisko 1,5 miliona egzemplarzy Citroëna DS w trzech wersjach nadwoziowych: sedan, kombi oraz kabriolet. W 2010 roku Citroën stworzył markę DS, pod którą oferowane są bardziej luksusowe, lepiej wyposażone samochody oparte na tych z podstawowej oferty. W swojej krótkiej historii marka zyskała sporo miłośników, a w jej ofercie wciąż pojawiają się nowe modele.
Inne wpisy z tej kategorii
Komentarze
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
LONG STORY SHORT - krótko i na temat
W kwestii zawieszenia warto jeszcze wspomnieć, że kierowca miał możliwość regulowania prześwitu – niski na autostradę, wysoki na polną drogę. Konstrukcja zawieszenia umożliwiała również jazdę bez jednego tylnego koła – istne szaleństwo :) Citroen DS to bez wątpienia ikona designu.