Styczeń kojarzy nam się ze zmianami. Zimowy marazm i świeże wspomnienie świąt skłaniają do noworocznych postanowień i nowych planów. Nowości pojawiły się także w branży technologicznej. Rok 2016 przywitały największe na świecie targi elektroniki oraz nowych technologii CES w Las Vegas. Mróz jeszcze trzyma, a już pojawiły się nowinki technologiczne, zarówno od tych znanych, jak i mniej rozpoznawalnych producentów.
LG OLED
Technologię tą, prezentowaliśmy już w numerze grudniowym, przy okazji modelu EG960. Dla LG wystarczyła zmiana kalendarza by zakrzywiony ekran… całkowicie się zwinął. Prototyp, pierwszego na świecie, rolowanego ekranu koreański gigant pokazał na targach CES i od razu przykuł on niemałą uwagę. Ekran grubości kartki papieru, rozdzielczości 1200 na 810 pikseli można zwijać i rolować nie zmieniając jakości wyświetlanego obrazu. Kluczem do sukcesu było przejście z technologii LED do OLED. Cała idea opiera się na literze „O” (Organic), a konkretnie na pozbyciu się tylnego panelu dostarczającego światło. Firma zapowiada produkcję ekranów nawet w jakości 4K. Jako model prototypowy, ekran można zwijać tylko w jednym kierunku, a jego zmiana, skutkuje pojawieniem się martwych pikseli. W najbliższej przyszłości, przykręcanie telewizorów do ścian będzie zbyteczne.
BELTY GOOD VIBES
Inteligenta bielizna czy biżuteria nikogo już nie dziwi. Faktem staje się połączenie elektroniki z modą. Francuska firma Emiota wychodzi naprzeciw wszystkim eleganckim, a jednocześnie dbającym o zdrowie, mężczyznom tworząc interaktywny pasek. Ręcznie produkowany we francuskiej manufakturze cechuje się wysoką jakością wykonania. Pasek zintegrowany jest ze smartphonem, oprócz tego może też „mówić” do użytkownika. Emitując wibracje, wysyła sygnały do organizmu. Motywuje do biegania, zachęca do większej aktywności, liczy kalorie, dystans, czas oraz sugeruje odpoczynek. Gdy uzna, że użytkownik jest zmęczony poinformuje, że wskazana jest drzemka. Koszt tego dyskretnego trenera personalnego to 395 dolarów.
DŁUGOPIS STABILO
To nie żart. Stabilo spełnia marzenia wszystkich tych, którzy nie lubią przepisywać rękopisu na komputer. Zaprezentowany na CES Smart Pen potrafi rozpoznawać wyrazy i przenosić je do edytora tekstu w komputerze. Nie potrzebuje połączenia z internetem, a po skalibrowaniu długopisu z pismem użytkownika, działa on bardzo sprawnie. Smart Pen idealnie łączy w sobie klasykę z najnowocześniejszą technologią. Prawdziwy zaczarowany ołówek.
OmSignal Ombra
Ten gadżet to idealny prezent dla partnerki lubiącej aktywność fizyczną. Ombra, bo tak się nazywa, to biustonosz zaprezentowany także podczas targów CES 2016 w Las Vegas. Jest już kolejnym inteligentnym ubraniem dla sportowców, stworzonym przez inżynierów z OmSingnal. O biometrycznych opaskach można właściwie zapomnieć. Stanik połączony jest bezprzewodowo z aplikacją na telefonie. Pozwala to na pomiar wszelkich danych, łącznie z głębokością i rytmem oddechów. Kanadyjskie przedsiębiorstwo ma w ofercie również męskie ubrania, a podczas ostatniego turnieju U.S. Open, zaprezentowało inteligentną koszulkę stworzoną we współpracy z projektantem Ralphem Laurenem.
Garmin Varia Vision
cdn.velonews.competitor.com
Wyświetlacz przezierny Varia Vision od Garmin to nie lada gratka dla cyklistów. Podłużna nakładka przyczepiana do okularów wyświetla do czterech ekranów. Służy jako GPS wskazując drogę i nazwy ulic, pokazuje połączenia i SMS-y, a także mierzy wszelkie parametry. Po połączeniu wyświetlacza z radarem wstecznym, Varia system powiadamia użytkownika o pojazdach nadjeżdżających z tyłu. Całość obsługuje się panelem dotykowym umieszczonym z boku urządzenia. Wodoodporna konstrukcja pozwala na jazdę w każdych warunkach atmosferycznych.
OCULUS RIFT
6 stycznia miała miejsce premiera gogli Oculus Rift. To urządzenie zmieniające sposób postrzegania wirtualnej rzeczywistości. Zakładając Oculusa użytkownik z obserwatora staje się uczestnikiem wydarzeń. Dwa ekrany (po jednym na każde oko) o rozdzielczości 1080×1200 pikseli przenoszą użytkownika do wirtualnej rzeczywistości. Chwytając w ręce kontrolery ruchu, gracz jest w pełni bohaterem rozgrywki. Obracając głowę, ogląda wirtualną rzeczywistość tak, jak bez gogli tą prawdziwą. Konkurencyjny model o nazwie Vive, za kilka miesięcy wypuści HTC.
FFZERO1
Kto nie marzył, by pewnego dnia przejechać się kultowym Batmobilem? Dłużej nie trzeba czekać. Amerykańska firma z chińskim kapitałem, Faraday Future, stworzyła samochód, który przełamał wszelkie konwenanse. Moc jednostki napędowej to 1000 koni mechanicznych, co pozwala rozpędzić się do 100km/h w mniej niż 3 sekundy. Prędkość maksymalna to 320km/h. Uwagę zwraca całkowicie szklany dach samochodu. Nowatorskim rozwiązaniem jest także komputer pokładowy sterowany za pomocą gestów. Faraday Future to marka konkurencyjna dla obecnego producenta elektrycznych aut – koncernu Tesla. Rywalizacja pomiędzy przedsiebiorstwami wyłania się także z nazw obu firm, nawiązujących do słynnych naukowców.
Chronograph Quantième Annuel
Podczas targów Salon International de la Haute Horlogerie w Genewie manufaktura Montblanc zaprezentowała nowy model zegarka . Stylistyczne nawiązania do lat 40. ubiegłego wieku zarysowują się w całości projektu Quantième Annuel. Na cyferblacie rozłożono cztery tarczki. Na godzinie 9 zlokalizowany jest licznik 30-minutowy i wskaźnik miesiąca. Tarcza na godzinie 12 wskazuje małą sekundę oraz datę. Krążek na godzinie 3 to graficzna wizualizacja faz księżyca. Licznik 12-godzinnego chronografu i dzień tygodnia umieszczono na godzinie 6. Zegarek dostępny jest w wersji wyposażonej w kopertę ze stali lub różowego złota. Obydwa warianty zestawiono z paskiem ze skóry aligatora. Cena to odpowiednio około 9.500 Euro i 18.500 Euro.
Drive de Cartier
Styczniowa rewolucja od Cartier przyniosła zupełnie nową serię Drive de Cartier. Stylizacja zegarka czerpie z elementów samochodowych. Wszystkie trzy warianty czasomierzy zamknięte są w 40 milimetrowych kopertach w kształcie poduszeczki. Na cyferblacie umieszczono symboliczny podpis firmy – rzymskie cyfry, a także ozdobiono go giloszowaniem, co ma wywoływać skojarzenia z chłodnicami samochodów. Niezależnie od wersji będzie ona zaopatrzona w skórzany pasek, a kształt koronki ma odpowiadać śrubom stosowanym w oldsmobilach. Wersje różnią się pomiędzy sobą nie tylko kruszcem, z którego wykonana jest koperta, lecz w zależności od modelu, inne jest także wyposażenie oraz elementy designu poszczególnych zegarków. Podstawowa wersja to model ze wskazaniami godzin i minut, okienkiem daty na godzinie 3 oraz tarczką małej sekundy. Ceny serii Drive de Cartier zaczynają się od 26.000 złotych. Premiera w salonach planowana jest na kwiecień.
Autor: Franciszek Świtała
Inne wpisy z tej kategorii
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Kamil
Mała ciekawostka. W czasach starożytnych Rzymianie przechowywali wino w ołowianych naczyniach. Tworzył się wówczas octan ołowiu (kwas octowy pochodzący z utlenienia się wina reagował z ołowiem), związek o bardzo słodkim smaku. Był to powód dla którego Rzymianie spożywali wino właśnie z ołowianych beczek. Wówczas w ich organizmach dochodziło do kumulowania się ołowiu (metal ciężki), co niosło za sobą konsekwencje zdrowotne, m.in. ołowica czy zaburzenia pracy układu nerwowego. Wielu naukowców twierdzi, że właśnie ołów mógł być przyczyną upadku Imperium Rzymskiego.