Gadżety gentlemana na wrzesień

Hobby, Technologia / 

Czy gentleman poradziłby sobie bez gadżetów? Z pewnością, ale po co! Prezentujemy Wam kilka większych i mniejszych urządzeń, które z pewnością sprawiłyby wiele frajdy każdemu mężczyźnie. Myślicie, że ostatnią pozycję na naszej liście, również można nazwać gadżetem?

1. Polaroid Z2300

W czasach, gdy wszystkie zdjęcia przechowujemy na komputerze, Polaroid postanowił zaprezentować swój nowy aparat. Mogło by się wydawać, że sprzęt który pozwala nam natychmiast drukować zrobione zdjęcie to przeżytek, ale z pewnością ten gadżet znajdzie wielu entuzjastów.

W porównaniu do swoich starszych braci Z2300 jest dużo bardziej zaawansowany technicznie, a jego funkcje nie ograniczają się do wykonania i wydrukowania fotografii. Nowy Polaroid pozwala nam przechowywać zrobione zdjęcia na karcie SD, a także je modyfikować. Aparat wyposażony jest w 3 calowy wyświetlacz, na którym możemy wykadrować zdjęcie,  dodać do niego ramkę, czy poprawić kolorystykę. Najważniejszą cechą Polaroidów jest jednak wbudowana w urządzenie drukarka, w nowym modelu zdjęcie drukowane jest w około 45 sekund i to bez użycia tuszu!

2. Sony RX100 mark IV

Jeżeli Polaroidy nigdy Cię nie kręciły, a Twoim priorytetem jest jak najlepsza jakość zdjęć przy zachowaniu niewielkich wymiarów aparatu, to Sony ma coś specjalnie dla Ciebie. Nowy kompakt japońskiego koncernu został wyposażony w 1 calową matrycę z 20 Mpx, o innowacyjnej konstrukcji, która zmniejsza liczbę szumów na zdjęciu oraz jasną optykę Carla Zeissa. RX100 mark IV nagrywa filmy w jakości 4K oraz posiada funkcję nagrywania w Slow Motion.

Uchylany ekran pozwala w wygodny sposób kadrować  i poruszać się po menu, a dzięki wbudowanemu wizjerowi zrobimy zdjęcie nawet w trudnych warunkach atmosferycznych. Aparat od Sony jest niewielkich rozmiarów, ale jego możliwości są bardzo duże. Zmieści się w każdej kieszeni i pozwoli uwiecznić chwile z wakacji w naprawdę wysokiej jakości.

3. Sphero BB-8

Pasjonatom Gwiezdnych Wojen nie trzeba przedstawiać BB-08. Całej reszcie warto przypomnieć, że jest to robot, który pojawił się w jednym z trailerów siódmej części Star Wars i mimo, że był tam tylko chwilę, to od razu podbił serca publiczności. Firma Sphero postanowiła wyprodukować tego popularnego robota, a zarazem umilić fanom czas w oczekiwaniu na Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy.

BB-08 to robot, którym możemy sterować za pomocą naszego smartfona. Zabawka potrafi się przemieszczać, patrolować okolice czy wyświetlać hologram (niestety tylko w rzeczywistości rozszerzonej, za pomocą naszego telefonu). BB-08 będzie można również samemu programować za pomocą prostych komend. Producent zapowiada też, że każdy egzemplarz ma własną osobowość, a jego charakter będzie się zmieniać podczas kontaktów z właścicielem.

4. Moto X Play

Moto X Play to jedna z najgorętszych premier tego roku. Telefon jest flagowym modelem amerykańskiego koncernu Motorola i swoim wyposażeniem stawia wysoko poprzeczkę dla konkurencji. Moto robi wrażenie już przy pierwszym kontakcie – duży 5,5 calowy ekran wyświetla obraz w Full HD, a jego bezpieczeństwo zapewnia zastosowana technologia Corning Gorilla Glass 3.

We wnętrzu telefonu Motoroli znajdziemy ośmiordzeniowy procesor oraz układ graficzny Adreno 405. Szybkość działania Moto X Play zapewnia 2GB RAMu, a pojemność pamięci wewnętrznej wynosi 16GB i można ją rozszerzyć za pomocą karty pamięci. Miłośnicy fotografowania telefonem również nie będą zawiedzeni – 20 Mpx aparat zapewnia świetnej jakości zdjęcia oraz nagrywanie filmów w jakości FullHD.

5. Asus ZenFone 2 Laser

ZenFone 2 to telefon, który został zaprojektowany w zgodzie z filozofią ZEN – harmonijnie łączy on design ze stroną techniczną. Przeznaczony jest przede wszystkim dla osób, które korzystają z dwóch numerów. Dzięki technologi Dual SIM Dual Standby obie karty SIM są aktywne i żadna wiadomość, ani telefon nam nie umknie.

Nowy Asus posiada 5 calowy ekran HD chroniony szkłem Gorilla Glass 4, a we wnętrzu telefonu znajduje się czterordzeniowy procesor i 2GB Ramu. ZenFone wyposażony jest w 13Mpx aparat z laserowym autofocusem, który „ostrzy” w zaledwie 0,3 sekundy, a tryb LowLight pozwala robić jasne zdjęcia nawet przy niewielkiej ilości światła.

6. A. Lange & Söhne 1815 Chronograph

Pod koniec września na azjatyckich targach Watches & Wonders będzie miał premierę zegarek niemieckiej manufaktury A. Lange & Söhne. Czasomierz jest wyposażony w manualnie nakręcany mechanizm oraz srebrną tarczę. Wskazówki: minutowa i godzinowa wykonane są z mieszanki rodu i złota, a sekundowa ze stali zabarwionej termicznie na niebiesko.

Dookoła cyferblatu umieszczono skale, dzięki której za pomocą sekundnika można zmierzyć ciśnienie. Na godzinie 4 i 6 umieszczono mechanizm odliczający 30 minut oraz sekundnik. Niebieski pasek ze skóry aligatora pięknie komponuje się z oznaczeniem skal i indeksami, które są w tym samym kolorze. Całości dopełnia koperta zrobiona z białego złota.

7. Junghans Mega 1000

Junhans jako pierwsza firma wprowadziła na rynek zegarek naręczny, sterowany falami radiowymi. Po dwudziestu pięciu latach od premiery Junghans Mega 1 do sprzedaży trafił Mega 1000. Zegarek ten to połączenie klasycznej stylistyki cyfrowych zegarków i najnowszej technologi.

Junghans Mega 1000 wyposażony jest w ciekłokrystaliczny wyświetlacz, z którego bez trudu odczytamy najważniejsze informacje, takie jak data czy godzina. Oprócz tego zegarek oferuje inne funkcje jak na przykład: drugą strefę czasową, stoper, obliczanie międzyczasów i alarm. Junghans jest wyposażony w szafirowe szkło i wytrzyma ciśnienie do 5 atmosfer.

Na co zwrócić uwagę kupując koszulę?

Z przyjemnością zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu o koszulach Miler Luxury Shirts, który powstał z wykorzystaniem najnowszych technologi pozwalających na rejestrowanie 500 klatek na sekundę. Film został nakręcony przez operatora jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce, a głos podłożył jeden z najlepszych polskich lektorów. Zamiast pustych słów ukazaliśmy proces produkcji naszych koszul od kuchni. Każdy może teraz zajrzeć do profesjonalnej szwalni i zobaczyć jak powstają najwyższej klasy koszule

8. Aviator Swiss Made – Bristol Bulldog

Szwajcarska firma o rosyjskich korzeniach stworzyła zegarek dla amatorów lotniczego stylu. Bristoll Buldog jest konstrukcją, która nawiązuje do samolotu z 1929 roku o takiej samej nazwie. Na deklu zegarka znajduje się grawer z wizerunkiem brytyjskiego myśliwca, a wskazówka sekundnika ma kształt śmigła samolotu.

Aviator znany jest z świetnych zegarków lotniczych, zresztą firma ta ma w swojej historii kilka epizodów, gdy tworzyła czasomierze dla wojska i służb ratowniczych. Bristol Bulldog jest nie tylko piękny, ale i wytrzymały – wyposażony jest w szafirowe szkiełko z powłoką antyrefleksyjną, a producent gwarantuje, że do pięciu atmosfer nic mu się nie stanie.

9. Porsche 911 Carrera i Carrera S

Jak każdy produkt, samochód również  trzeba ulepszać, lub przynajmniej zrobić mu lekki lifting. Porsche postanowiło odświeżyć swój bestsellerowy model – 911 Carrera i 911 Carrera S. W nowym modelu zmieniono przednie i tylne lampy oraz światła do jazdy dziennej. Zmiany zaszły również we wlocie powietrza na tylnej klapie – żebra ustawione są teraz pionowo. Nowa Carrera oferuje również ulepszony system multimedialny oraz odświeżone wnętrze, jednak najważniejsze zmiany dotyczą osiągów.

Pojemność silnika nie zwiększyła się, ale Porsche ulepszyło turbosprężarkę i układ wydechowy. Zoptymalizowano także oprogramowanie sterujące pracą silnika, dzięki temu zużycie paliwa w obu modelach zmniejszyło się o około 12 %, a moc wzrosła o 20KM. Moment obrotowy również został zwiększony – w przypadku Carrery wynosi 450 Nm, a CarreryS 500 Nm. Auto trafi do sprzedaży w grudniu.

Komentarze

  1. Maciej Wawrzynowski

    Jako osoba siedząca w branży gadżetów/IT smuci mnie niski poziom tego wpisu. Zdecydowanie niższy niż wcześniejsze. Nie tędy droga!

    Jest naprawdę dużo ładnych, funkcjonalnych urządzeń lepiej pasujących do miana „gadżetu gentlemana” niż wymienione powyżej.

    1. Gentleman's Choice

      Dziękujemy za uwagi. Lista została stworzona z akcesoriów, które są na rynku od krótkiego czasu, dlatego wybór był ograniczony. Bylibyśmy bardzo wdzięczni za Pana propozycje jakie nowinki technologiczne uważa Pan za odpowiednie gadżety gentlemana.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

10 najlepszych horrorów

Film, Kultura / 

Ciężko jednoznacznie określić, czym charakteryzuje się horror. Przede wszystkim powinien być straszny, ale jest to bardzo subiektywne odczucie, bo każdy z nas boi się czegoś innego. To, co jeden uzna za przerażające, u kogoś innego może wywołać tylko śmiech. Problemy ze sklasyfikowaniem filmów widać nawet na największych portalach kinowych, na których choćby Zmierzch znajdziemy właśnie w kategorii horror.

Przygotowaliśmy dla was listę dziesięciu, według nas najlepszych, horrorów. Jest ona oczywiście subiektywna, bo inaczej być nie mogło. Wiele pozycji siłą rzeczy się na niej nie pojawiło, dlatego zachęcamy do proponowania swoich ulubionych horrorów w komentarzach! Dzięki nim nasza lista stanie się kompletna i użyteczna dla osób, które chcą się bać.

Koszmar z ulicy Wiązów (1984)

Freddy Kruger jest postacią, którą matki straszą swoje niegrzeczne dzieci, i to właśnie on zaczyna pojawiać się w snach Nancy. Koszmary wydają się bardzo realne, a w każdym z nich Kruger próbuje ją zabić. Sprawa robi się poważna, gdy koleżanka bohaterki zostaje znaleziona martwa w łóżku, a na ciele widać ślady charakterystycznej rękawicy Freddy’ego.

 

 

Klasyka amerykańskiego horroru. Wymieniany jednym tchem obok Piątku 13 i Halloween. O sukcesie Koszmaru z ulicy Wiązów zadecydowała postać charyzmatycznego antagonisty – Freddy’ego Krugera. Freddy jest bezlitosnym i psychopatycznym mordercą, jednak jego „krwawe żarty” zjednały mu cała rzeszę fanów. Mimo że „Koszmar z ulicy Wiązów” doczekał się kolejnych siedmiu części i remake’u pierwszej, to jednak odsłona z 1984 roku jest bezapelacyjnie najlepsza.

Jeżeli lubisz czarny humor, to jest to film dla Ciebie.

Krąg (2002)

Wśród miejscowych dzieciaków krąży legenda o kasecie, po obejrzeniu której zostaje nam tylko siedem dni życia. Młoda reporterka sceptycznie podchodzi do tych pogłosek, aż do momentu, w którym w tajemniczych okolicznościach znika kilkoro dzieci. Postanawia sama obejrzeć film i…  otrzymuje telefon z informacją, że za tydzień umrze.

Mordercza kaseta wideo? Tak, dokładnie o tym jest ten film. Dzisiejsze dzieciaki często zastanawiają się, czym jest wideo, jednak ponad dekadę temu, kiedy odtwarzacze VHS były bardzo modne, film budził grozę. Krąg jest amerykańskim remakiem, bardzo popularnego japońskiego Ringu, który był najbardziej dochodowym horrorem w japońskiej kinematografii.

Jeżeli wiesz, czym jest kaseta wideo, to film na pewno Ci się spodoba.

Blair Witch Project (1999)

Grupa nastolatków chce zmierzyć się z miejscową legenda i wyrusza do pobliskiego lasu w poszukiwaniu wiedźmy z Blair. Cała wyprawa zostaje udokumentowana za pomocą amatorskiego sprzętu video. Zabawa szybko zmienia się w koszmar, gdy młodzi reporterzy, jeden po drugim, znikają w mrocznym lesie.

Film został zrobiony za śmieszne pieniądze i do tej pory młodym filmowcom podawany jest za przykład produkcji, która nawet z małym budżetem może osiągnąć sukces. Forma reportażu sprawia, że film nabiera autentyczności, a to buduje jego klimat. Ciągłe uciekanie, noc, las i kamera, która właściwie nic nie rejestruje, to niezbyt wyszukane triki filmowe, ale użyte w odpowiedni sposób stają się mocną stroną Blair Witch Project.

Jeżeli szybkie, gwałtowne ruchy kamery nie wywołują u Ciebie problemów gastrycznych, to musisz go obejrzeć.

Piła (2004)

Dwaj mężczyźni budzą się w obskurnej piwnicy, przykuci kajdankami do ściany. Między nimi leży martwy człowiek z pistoletem w ręce. Żeby przeżyć bohaterowie będą musieli wykonywać makabryczne zadania, które będą wyzwaniem nie tylko fizycznym, ale i moralnym. Jednak czy całkowite posłuszeństwo szaleńcowi wystarczy, by ujść z tej gry z życiem?

 

Pierwsza część Piły była olbrzymim sukcesem, a cytat „zagrajmy w grę” na długo zdominował Internet. Dużo krwi, makabryczne tortury i całkowicie zaskakujące zakończenie to elementy, które zadecydowały o sukcesie filmu. Kolejne części również cieszyły się popularnością, ale żadna nie była aż tak dobra jak „jedynka”.

Jeżeli lubisz krwawe i makabryczne filmy, to Piła jest produkcją dla Ciebie.

Ptaki (1963)

Nadmorskie miasteczko nawiedzają agresywne ptaki. Początkowo atakują tylko inne zwierzęta, ale z czasem ich celem stają się również ludzie. Spanikowani mieszkańcy muszą połączyć siły i walczyć o życie.

 

https://www.youtube.com/watch?v=LrN_U830_Gc

 

Ptaki to mistrz Hitchcock w najlepszym wydaniu, bo tylko on z nawet najbardziej błahego tematu potrafi stworzyć przerażający film. Po seansie Ptaków już nigdy nie spojrzysz tak samo na lecącą po niebie gromadę kruków.

Jeżeli chcesz zobaczyć, jak kiedyś robiło się kino najwyższych lotów, to musisz obejrzeć Ptaki.

Rec (2007)

Podczas tworzenia reportażu z akcji strażackiej, młoda dziennikarka zostaje uwięziona w miejscu, w którym rozprzestrzenia się epidemia. Próby ratowania mieszkańców i walka o życie są na bieżąco nagrywane przez towarzyszącego jej kamerzystę. Choroba, na jaką zapadają ludzie, nie przypomina żadnej do tej pory znanej ludzkości – zarażeni wydają się pozbawionymi uczuć, agresywnymi zwierzętami.

 

 

Historia opowiedziana z perspektywy pierwszej osoby, zło czające się za każdym zakamarkiem i niepewność, czy można zaufać innym ludziom, to elementy układanki, które uczyniły z Reca hit.

Jeżeli podobało Ci się Blair Witch Project, to Rec też z pewnością przypadnie Ci do gustu.

Krzyk (1996)

Okolice terroryzuję zamaskowany morderca, który przed zabójstwem dzwoni do swoich ofiar. Gdy uczennica miejscowego liceum, Sidney, zostaje sama w domu na weekend, zaczyna odbierać zagadkowe telefony. Czy morderstwa mają związek ze zbliżającą się rocznicą śmierci matki Sidney?

 

 

Morderca z Krzyku w charakterystycznym, czarnym stroju i masce, wszedł już na stałe do popkultury, a jego postać pojawiła się w wielu innych filmach. Sam obraz, z 1996 roku, to kawał dobrego kina – perfekcyjne mylenie tropów i zaskakujące zakończenie, to tylko kilka z wielu mocnych stron Krzyku.

Jeżeli nie oglądałeś, to musisz nadrobić zaległości. Warto.

Klątwa (2004)

Amerykańska studentka Karen przyjeżdża na wymianę do Tokio i podejmuje prace jako opiekunka w domu starszej kobiety. Szybko orientuje się, że dom, do którego trafiła nie jest zwyczajny – ciąży na nim klątwa, która zabija każdego kolejnego mieszkańca.

 

 

Klątwa to kolejny amerykański remake japońskiego hitu. Podobnie jak w przypadku Kręgu nie ustają spory, która wersja jest lepsza – oryginał czy jego amerykański odpowiednik. Najlepiej obejrzeć oba i samemu podjąć decyzję.

Jeżeli lubisz japońskie horrory, to Klątwa jest dla Ciebie.

Dziecko Rosemary (1968)

Rosemary i Guy to młode małżeństwo, które przeprowadza się do nowego mieszkania, a ich życiem zaczyna interesować się dwoje starszych sąsiadów. Gdy okazuje się, że Rosemary spodziewa się dziecka, sąsiedzi oferują swoją pomoc, ale przyszła matka ma coraz więcej wątpliwości co do intencji staruszków.

 

https://www.youtube.com/watch?v=PewtQsgN5uo

 

Nie jest to typowy horror, ale Polański, w charakterystyczny dla siebie sposób, potrafi zbudować niepowtarzalny nastrój grozy. Muzyka w Dziecku Rosemary jest tak dobra, że można byłoby napisać o niej osobny artykuł. Film Polańskiego jest wart obejrzenia również ze względu na domniemany związek filmu z morderstwem, jakie wydarzyło się rok później w willi polskiego reżysera.

Jeżeli masz dziwnie zachowujących się sąsiadów, to lepiej nie oglądaj Dziecka Rosemary.

Egzorcyzmy Emily Rose (2005)

Emily wyjeżdża z rodzinnego miasta, by kontynuować naukę w college’u. Z dala od domu dostaje dziwnych ataków, z którymi lekarze nie potrafią sobie poradzić. Gdy stan Emilly jest już naprawdę poważny, rodzice proszę o pomoc egzorcystę.

 

 

Historia Egzorcyzmów Emily Rose oparta jest na autentycznym procesie egzorcystów, który odbył się w latach 70. w Niemczech. Sceny wypędzania demonów z ciała dziewczyny robią wrażenie i mogą stać się przyczyna wielu nieprzespanych nocy.

Jeżeli lubisz horrory o tematyce religijnej, to ten na pewno Ci się spodoba.

Zapisz

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

10 koszul, które trzeba mieć – 3/10 – kratka Vichy

Moda / 

Kratka Vichy zalicza się do najmniej skomplikowanych kratek. Składa się ona z przecinających się pasów koloru i bieli, które tworzą równomiernie rozmieszczone kwadraty o różnym natężeniu koloru i bieli. Kratka vichy jest bardzo uniwersalna, ponieważ z łatwością miesza się z innymi wzorami takimi jak paisley oraz groszki lub innymi kratami o większym raporcie. Dzisiaj w cyklu „10 koszul” prezentujemy koszulę w kratkę vichy z kołnierzykiem typu button-down.

lookbook8

Rzadziej używaną nazwą kratki vichy jest „gingham”. Słowo to pochodzi od malajskiego genggang, co oznacza „prążkowany”. Choć to zaskakujące, pierwsze tkaniny tego typu były w prążki, a nie kratkę, która pojawiła się dopiero w XVIII wieku w Manchesterze.

To nie jedyna koszula, która powinna znaleźć się w Twojej szafie. Przeczytaj o innych modelach z naszego cyklu:

Kto ją nosił? 

Sean Connery słynął z zamiłowania do koszul w kratkę vichy, które nosił np. w filmie „From Russia With Love”.

Jednak kratka vichy nie jest jedynie domeną mężczyzn, w roku 1959, kiedy Brigitte Bardot wychodziła za Jacques Charriera, miała na sobie sukienkę ślubną w różową kratkę vichy. Na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych było to niezwykle kontrowersyjne. Oczywiście efekt uboczny był taki jak w przypadku wszystkiego innego co zakładała na siebie Bardotka. Kratka vichy stała się popularna na całym świecie.

Kiedy nosić vichy?

Koszula w kratkę vichy to koszula casualowa. Nadaje się doskonale na okazje nieformalne np. w trakcie weekendu lub wieczorne wyjście do pubu ze znajomymi.

lookbook23
Nieformalność koszuli vichy oczywiście przekłada się na jej krój. Ma ona mankiety na guziki, odszytą plisę i bardzo często także kołnierzyk BD (ang. button down), co skłania do noszenia jej także bez krawata czy muszki.

lookbook9

Noszenie koszuli vichy świadczy o swobodzie w dobieraniu ubioru. Elegancja polega na noszeniu odpowiednich ubrań przy odpowiednich okazjach, co zapewnia niewymuszony wygląd. Koszula vichy doskonale się do tego nadaje.

O marce MILER

Miler Luxury Shirts, to w całości polska marka koszul, która nie mydli oczu swoim odbiorcom. Widzieliście już na zdjęciach jak wspaniale wyglądają koszule MLS. Zobaczcie teraz na video jak powstają, aby przekonać się do nich w 100% i sprawić sobie pierwszą koszulę półformalną.

Inne wpisy z tej kategorii

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Miler Menswear
Top