Dziennikarz agencji Reuters, późniejszy broker giełdowy, autor klasycznych powieści o Bondzie – Ian Fleming. Urodził się 28 maja 1908 roku w bogatej londyńskiej rodzinie. Ojciec – Valentine Fleming był adwokatem i członkiem parlamentu, ożenił się z piękną córką londyńskiego adwokata – Evelyn Rose. Małżeństwo doczekało się czterech synów, a drugim z nich był Ian. Zamożna i wpływowa rodzina nie cieszyła się długo szczęściem, ponieważ w czasie I wojny światowej w walkach pod Ypres zginął ojciec – Valentine. Starszy brat Iana – Peter był znanym i cenionym pisarzem a także podróżnikiem. Oprócz powieści podróżniczych pisał także dla The Times i Spectator. Jego żoną była angielska aktorka telewizyjna i filmowa – Celia Johnson. Peter zmarł w 1971 roku na zawał serca. Richard, trzeci z braci Fleming był bankierem, zmarł w 1977 roku, też na atak serca. Najmłodszy z rodzeństwa – Michael miał żonę i czterech synów. Karierę rozpoczął, jako makler giełdowy, ale przerwał ją wybuch II wojny światowej. Wtedy Michael Fleming wstąpił do piechoty. Zmarł w 1941 roku na skutek odniesionych ran.
Ian uczył się w Eton College, ale z powodu słabych ocen matka przeniosła go do elitarnej szkoły wojskowej w Sandhurst, ale tam też długo nie zabawił, bo niedługo po rozpoczęciu nauki w akademii Fleming zaraził się rzeżączką. Evelyn zmęczona wybrykami syna wysłała go do austriackiej szkoły w Kitzbuhel. Było to miejsce dla trudnej młodzieży z bogatych rodzin. W tamtym czasie placówką kierował Ernan Forbes Dennis, były pracownik brytyjskiej służby specjalnej MI6 w Wiedniu wraz ze swoją żoną, amerykańską pisarką – Phyllis Bottome. To właśnie tam Ian po raz pierwszy zetknął się z brytyjskim wywiadem. Przez dwa lata młody Fleming pracował w agencji Reuters, na stanowisku dziennikarza. Później próbował swoich sił, jako broker na londyńskiej giełdzie, ale to zajęcie również nie przynosiło mu satysfakcji. Dopiero praca w brytyjskim wywiadzie dla marynarki wojennej była tym, czemu Fleming poświęcił się bez reszty. Tam też szybko awansował na komandora porucznika a jego obsesją stało się zdobycie i rozszyfrowanie Enigmy. Sam Ian uważa, że ten czas był najciekawszym okresem w jego życiu a doświadczenia, które wtedy zdobył miały na niego bardzo duży wpływ i odcisnęły się też na jego twórczości literackiej. To właśnie na ich podstawie powstały opowieści o agencie 007.
Stylowe i uniwersalne nakrycie głowy
Kaszkiet świetnie łączy się zarówno z dżinsami jak i garniturem dzięki czemu można nosić go praktycznie wszędzie! Detronizuje kompromitujące połączenie wełnianej czapki i garnituru oraz świetnie zastępuje kapelusz, który dzisiaj nie każdy chce nosić. Kaszkiety, które dla Was przygotowało Miler Spirits&Style, są całkowicie wyjątkowe i jestem przekonany, że szybko stracicie dla nich głowę. Ale najpierw warto się dowiedzieć o co tu w ogóle chodzi – klik
Po zakończeniu II wojny Fleming odszedł z wywiadu i przez kilka miesięcy pracował w Sunday Times. Później wyjechał na Jamajkę, gdzie spędził trzy miesiące w zakupionym po wojnie domu, który nazwał Goldeneye. To właśnie tam powstały opowieści o agencie 007. W 1952 roku Ian ożenił się ze swoją wieloletnią kochanką Anne Charteris, wtedy też zaczął pisać Casino Royale. Para doczekała się syna, jednak ich szczęście nie trwało długo. Związek nie wytrzymał próby czasu i romansów Fleminga. Mężczyzna, choć był wysportowany i prowadził aktywny tryb życia, to bardzo dużo palił, a z czasem także popadł w alkoholizm, co bardzo odbiło się na jego zdrowiu. W 1962 miał pierwszy atak serca, mimo to nie przejął się zaleceniami lekarzy i nie zmienił stylu życia, co spowodowało w 1964 roku kolejny, tym razem śmiertelny zawał.
Autor przygód Bonda był wielkim miłośnikiem literatury. W dzieciństwie czytał kryminały i powieści sensacyjne a w okresie studiów fascynowali go pisarze niemieccy i rosyjscy. Od momentu, gdy zaczął pracować część swoich zarobków przeznaczał na zakup książek, ale nie byle, jakich. Zawsze były to pozycje, które „stanowiły krok milowy w rozwoju ludzkości”. W efekcie uzbierała się ogromna kolekcja rękopisów i pierwszych wydań wielu ważnych i cenionych książek.
Drugą wielką miłością Iana były kobiety. Fleming powszechnie miał opinię kobieciarza. Jego urok osobisty, inteligencja, wesołość i nienaganne maniery przyciągały płeć piękną niczym magnes. Odnalezione po latach listy miłosne do wielu kochanek i osobiste notatki, przedstawiają bujne życie erotyczne pisarza. Jedną z wielu bliskich przyjaciółek Fleminga była Lisl Jokl, którą poznał w Cafe Reisch. Gdy przez krótki czas pracował w banku, miał romans z żoną jednego z dyrektorów – Maude. Najdłużej jednak spotykał się z Edith Morpurgo, Austriaczką, która zmarła w czasie II wojny światowej w Auschwitz. To właśnie ona była pierwowzorem pięknej dziewczyny Bonda, która szybko ginie.
Jedną z wielu pasji Fleminga były samochody i podróże. Pisarz, gdy pracował, jako dziennikarz był wysyłany w różne miejsca na całym świecie i dzięki temu mógł rozwijać swoją pasję. Zamiłowanie do podróży można zauważyć także w jego książkach, w których akcja za każdym razem rozgrywa się gdzie indziej. Brytyjczyk lubił narciarstwo i wspinaczkę górską, nie stronił również od gry w brydża. Podobnym hobby obdarzył, więc bohatera swoich książek.
W ciągu 12 lat Ian napisał 13 książek o Bondzie, które sprzedały się w milionach egzemplarzy i doczekały się wielu ekranizacji filmowych. Pierwsze filmy różnią się od książek drobnymi szczegółami, ale kolejne coraz bardziej odbiegają od fabuły literackiej. Już w Doktorze No. zmieniono nazwę organizacji, z którą walczy Bond ze Smersz na Spectre i sposób, w jaki umiera Doktor No. Kolejne trzy filmy bardzo nie odbiegały od treści książek, jednak w piąta ekranizacja przygód agenta 007 zrealizowana na podstawie dwunastej powieści zupełnie różni od świata przedstawionego przez Fleminga. Kolejne części odbiegają już coraz bardziej od flemingowskiej wizji. Powrót do oryginału nastąpił dopiero w Casino Royale z 2006 roku. Tutaj bohater znowu jest opryskliwy, skuteczny i bezkrytyczny w stosunku do siebie. Powieści Fleminga rozgrywają się w latach pięćdziesiątych, a Bond walczy w nich z przestępcami, szaleńcami i komunizmem, wychodząc z każdej przygody jedynie poobijanym. Nie szczędzi sobie przy tym alkoholu i papierosów, których wypala ponad siedemdziesiąt dziennie. Aktualna filmowa wersja Bonda przygotowana na potrzeby filmów z Craigiem z dawnego życia bohatera zostawia tylko imiona rodziców i nazwy szkół a całą resztę przenosi do dnia dzisiejszego. Chociaż cała bondowska seria napisana przez Fleminga zyskała niebywałą sławę to sam autor niezbyt był z niej zadowolony i wypowiadał się o niej krytycznie. Mówił: stworzyłem strasznie głupkowate dzieło. Użyłem do tego jedynie połowy mózgu.
Chociaż James Bond jest postacią fikcyjną to w wielu aspektach przypomina autora powieści. Flaming tworząc agenta 007 wzorował się na ojcu i bracie, jednak pierwowzór Bonda stanowi on sam. Szyk, styl i elegancja, które charakteryzowały Fleminga z pewnością można zauważyć u Jamesa Bonda. Słabość do sportowych samochodów i pociąg do pięknych kobiet również łączą pisarza z bohaterem książek. Styl Anglika można opisać w dwóch słowach – klasyczna elegancja, gdyż najczęściej można było go spotkać w dopasowanym garniturze, szykownej koszuli i nieodłącznej muszce w kropki. Nigdy też nie rozstawał się z papierosami, które wciąż palił. Zdarzało się nawet, że ponad 70 dziennie.
Fleming był przystojnym mężczyzną, choć nie miał klasycznej urody. Jego wesołość, styl i niewymuszona elegancja dodawały mu uroku i sprawiały, że żadna kobieta nie przeszła obok niego obojętnie.
Autor: Agata Szymczak
Inne wpisy z tej kategorii
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Andrzej Skierkowski
tzw kalasznikow jakiegoś traktorzysty z sowchozu jest Dziełem Szmajsera,którego sowieccy azjaci …’zaprosili’ do…;siebie; po 45’…
Wawiak
A nie było przypadkiem tak, że Herr szmajser sam się tam wp….rosił?