Wiele osób uważa, że krawaty są dla sztywniaków i zawsze mają formalny wydźwięk. Nic bardziej mylnego! Istnieją krawaty, których formalność plasuje się na poziomie pary przetartych jeansów. Knity, bo o nich mowa, to dziergane krawaty, które na zachodzie święcą już triumfy popularności. Ciekawe, czy tak samo będzie u nas…
Skarpeta na szyi
Ciężko jest wyobrazić sobie mężczyznę, który lubi sportową elegancję i nie nosi knitów. Dodają one różnorodności światowi krawatów. Knit to krawat dla wszystkich facetów, którzy chcieliby częściej mieć coś pod szyją, ale ze zwykłym krawatem czują się zbyt sztywno. Krawaty dziergane są tak nieformalne, że można nosić je nie tylko do sportowej marynarki, ale także do swetra albo samej koszuli z kołnierzykiem button-down, a może nawet z kołnierzykiem beż żadnego usztywnienia. Bez problemów wpisują się w stylizacje, w których szlachetny i błyszczący jedwab jest zbyt pompatyczny.
Jak nosić knit?
Knity układają się zupełnie inaczej niż krawaty jedwabne. Przede wszystkim są węższe – z reguły mają 5-7 cm. Na wysokości karku, w knitach wszyta jest podszewka z ciasno tkanego jedwabiu, która zapewnia brak rozciągliwości na tym odcinku. Dzięki temu krawat może utrzymać się pod szyją, nie pokazując górnego guzika koszuli. Najpopularniejszym zakończeniem knita jest prosto ścięta końcówka (za co wielu go kocha i równie wielu wstydzi się nosić), ale zdarzają się też knity z „trójkątnym” zakończeniem.
Grubość krawatów tego typu sprawia, że węzły mają zupełnie inną dynamikę i proporcje niż węzły na tradycyjnych krawatach. Są bardziej prostopadłościenne i mają grubszą talię. Dodaje im to pewnej „niedbałości”, która przyczynia się do budowania niezobowiązującego wyglądu. Do knitów najlepiej stosować najprostszy węzeł – four in hand, który nie konsumuje zbyt dużo krawata. Wiele osób nosi knity wyciągając tylną końcówkę nieco na bok i budując tym samym wrażenie pewnej przypadkowości/spontaniczności lub, jak kto woli, sprezzatury.
Bez połysku
Lwia część krawatów dostępnych na rynku zrobiona jest z jedwabiu z takiego splotu. Nic dziwnego, jest to materiał wysokiej jakości i szlachetnego pochodzenia. Jego największą zaletą jest piękny połysk. Paradoksalnie może to być także jego największą wadą. Połysk nadaje krawatowi formalność, a ta nie zawsze jest pożądana. Dlatego po drugiej stronie skali znalazły się knity. Ich nieformalny charakter warunkuje materiał, z którego powstały lub splot, którego użyto. Krawat przedstawiony na zdjęciu jest krawatem jedwabnym, ale jego luźny splot sprawia, że nie wygląda jak ciasno tkany „tradycyjny” krawat. Jego perlistość sprawia, że wygląda raczej jak tysiące połączonych ze sobą jedwabnych kuleczek.
To oczywiście nie wszystko ponieważ knity mogą być także wykonane z wełny albo kaszmiru i mogą mieć mnóstwo wzorów i faktur. Możliwości jest bardzo dużo, a sposób ich wykorzystania zależy wyłącznie od odwagi i polotu noszącego.
Inne wpisy z tej kategorii
Komentarze
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Pingback: Knit – oryginalny dziergany krawat casualowy | milerszyje.pl