Najbardziej okrutni władcy w historii

Hobby / 

Historia zna wiele wstrząsających wydarzeń. Choć ta najbliższa wydaje się być najtragiczniejsza, to właśnie okres średniowiecza był szczególnie krwawy. Wtedy na tronach panowali bezwzględni władcy, niektórzy z nich wykazali się ogromną brutalnością tocząc nieustanny wyścig o miano największego zbrodniarza w dziejach. Przedstawiamy najokrutniejszych średniowiecznych władców.

Wład Palownik

Któż z nas się słyszał o słynnym hrabim Drakuli? Postać wampira wykreowana przez Brama Stokera na przestrzeni lat przyjmowała co raz to inne twarze. Słynny hrabia bywał wspaniałym, pełnym żądzy i namiętności kochankiem, skrzywdzonym przez los romantykiem, który pragnął wielkiej miłości i normalnego życia, bywał także okrutnym, bezdusznym potworem łaknącym zemsty i śmierci otaczających go ludzi. Mało kto wie, że Drakula, choć nie był wampirem, istniał naprawdę, a Bram Stoker tworząc postać hrabiego, prawdopodobnie czerpał inspirację z postaci hospodara wołoskiego (hospodar to dawne określenie książąt, władców mołdawskich i rumuńskich) Włada Tepesa. Wład urodził się w Siedmiogrodzie (tereny dzisiejszej Rumunii) prawdopodobnie w 1431 roku. Przydomek Drakula odziedziczył od swego ojca, Włada II Diabła (Dracul), w bezpośrednim tłumaczeniu Draculea należy rozumieć jako syn diabła. Dzieciństwo młodego Włada nie należało do najłatwiejszych.  W wieku 11 lat trafił na dwór turecki jako zakładnik. Do rodzinnej Wołoszczyzny powrócił sześć lat później by, na krótko objąć tron, lecz młody niedoświadczony Tepes został pozbawiony władzy i zmuszony do ucieczki przez sąsiednie Węgry, których władcy obawiali się, że Wład będzie lojalny wobec Turków. Panowanie objął ponownie w 1456 roku. Lata jego rządów upłynęły pod znakiem wojen, intryg i okrutnych morderstw, które przyczyniły się do nadania władcy nowego przydomku – Palownik. Choć w XV wiecznej Europie palowanie było dosyć powszechną metodą pozbawiania życia, wydawać by się mogło, że na Wołoszczyźnie pod panowaniem Włada stało się niemalże sportem narodowym. Podczas wojny z Turcją, wycofujący się hospodar Wołoski odpierając ataki wojsk sułtana Mahmada II pojmał znaczną ilość jeńców. Gdy armia turecka dotarła do stolicy krainy – Tarogviste, została powitana scenerią, której nie powstydził by się żaden horror. Na placu o długości 3 kilometrów i szerokim na kilometr znajdywał się las pali, na które ponabijani byli jeńcy wojenni, a także przeciwnicy Włada III (od teraz) Palownika, różne źródła podają, że mogło to być nawet 20 tysięcy ciał. Wojska Mehmeda były przerażone, a sam władca zaniechał dalszego zbrojnego podboju Wołoszczyzny. Ostatecznie jednak Tepes został zdetronizowany przez swojego młodszego brata, który podobnie jak on, będąc dzieckiem trafił do Turcji jednakże nie wrócił do ojczyzny, pozostał wychowankiem na Osmańskim dworze. Wydarzenia z Targoviste to nie jednorazowy przypadek, po objęciu tronu Drakula postanowił rozprawić się z nielojalną szlachtą i magnatami, którzy przyczynili się do śmierci jego ojca i starszego brata w 1447 roku. Zemsta rozpoczęła się od przyjacielskiego zaproszenia do swej twierdzy na ucztę wszystkich, którzy mieli związek ze śmiercią bliskich Włada.  Większość schwytanych zdrajców wraz z rodzinami ponabijana została na pale. Okres rządów Palownika to jednak nie tylko śmierć w męczarniach i pożoga. Wład był dwukrotnie żonaty (okoliczności śmierci pierwszej wybranki serca naszego bohatera nie są znane) choć warto zaznaczyć, że małżeństwa w tamtym okresie najczęściej były owocami umów, traktatów i interesów a nie miłości. Jednak strzała Amora nie ominęła Drakuli, który zanim stanął na ślubnym kobiercu, jako kawaler wdał się w gorący romans. Wybranką jego serca była Katarzyna Siegel a owocem ich miłości było pięcioro dzieci. Niewątpliwie do wzrostu legendy i wyczynów Włada Palownika przyczynił się wynalazek druku, w okresie jego życia wydano wiele książek opisujących zbrodnicze działania władcy. W pismach z tamtego okresu możemy przeczytać, że kazał piec ludzi żywcem, obdzierać ze skóry, palował przedstawicieli wszystkich ras i religii bez wyjątku, większość owych historii pochodzi od przeciwników hospodara i nie ma pewności, czy legenda o zbrodniach jest w stu procentach autentyczna. Poza morderczymi zamiłowaniami Tepes dążył też do stabilizacji kraju, wspierał lokalnych kupców, ograniczał władzę szlachty, dał się poznać jako sprawiedliwy, waleczny władca broniący ojczyzny przed wieloma najazdami Turków. Zginął podczas bitwy w 1476 roku, jego głowa została przewieziona do Konstantynopola i natknięta (jakże by inaczej) na wysoki pal, aby była widoczna z wielu miejsc w mieście.

Film, który musisz obejrzeć!

Z przyjemnością zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu o koszulach Miler Luxury Shirts, który powstał z wykorzystaniem najnowszych technologi pozwalających na rejestrowanie 500 klatek na sekundę. Film został nakręcony przez operatora jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce, a głos podłożył jeden z najlepszych polskich lektorów. Zamiast pustych słów ukazaliśmy proces produkcji naszych koszul od kuchni. Każdy może teraz zajrzeć do profesjonalnej szwalni i zobaczyć jak powstają najwyższej klasy koszule

Elżbieta Batory

Choć wyczyny Włada Palownika dały podwaliny do wykreowania najbardziej znanego wampira wszech czasów, nie zasługiwał on na miano krwiopijcy. Znacznie większy pociąg do głównego płynu ustrojowego ludzkiego organizmu miała Elżbieta Batory, która wierzyła, że krew młodych, dobrze odżywianych i wychowanych szlachcianek ma wspaniałe właściwości odmładzające i regularnie zażywała krwawych kąpieli. Urodziła się w 1560 roku na Węgrzech, jej rodzina była niezwykle wpływowa i zamożna co przełożyło się na jej wychowanie i wykształcenie. Potrafiła pisać i czytać, znała trzy języki, cechowała ją ponadprzeciętna inteligencja, ale także skłonności do napadów gniewu. Dzieciństwo i młodość hrabiny nie odbiegały od jej wysoko urodzonych rówieśników, w próbach wyjaśnienia jej skłonności do sadyzmu dopatruje się dwóch wydarzeń z życia młodej Batorówny, miała być świadkiem egzekucji Cygana oskarżonego o uprowadzenie i sprzedaż kilkorga dzieci a także tortur jakim zostali poddani okoliczni chłopi odpowiedzialni za wywołanie buntu. Oba wydarzenia nie wyróżniały się na tle ówczesnych Europejskich standardów, a świadkami podobnych bywały całe rodziny, których dzieci nie lubowały się później w kąpielach we krwi. Znacznie bardziej wiarygodnym wyjaśnieniem sadystycznych skłonności hrabiny jest ogólne zepsucie i sodoma, których była świadkiem przez niemal całą młodość. Wyszła za mąż w wieku 15 lat za starszego o trzy lata Ferenca Nasady i mimo, że ich małżeństwo było wynikiem umowy pomiędzy dwoma wpływowymi rodzinami, które postanowiły się zjednoczyć i poszerzyć swoje panowanie, państwo młodzi przypadli sobie do gustu i uchodzili za szczęśliwą, lubianą parę. Problemem jednak były częste i długie absencje małżonka, który uczestniczył w wojnach z Turkami. W tym okresie nieszczęśliwa kobieta wykazywała pierwsze sadystyczne skłonności, każąc swe służące za każde (w jej mniemaniu) przewinienie. Chłosta, kaleczenie nożem, nożyczkami czy wbijanie szpilek pod paznokcie były karami na porządku dziennym w majątku będącym własnością Elżbiety. Elżbieta również namiętnie podróżowała po Europie, z lubością odwiedzając Wiedeń, gdzie mieszkała jej ekscentryczna ciotka Klara. Podobno to właśnie za sprawą cioci, młoda hrabianka doznała pierwszych fizycznych kontaktów z przedstawicielkami swojej płci, uczestniczyła też w hucznych, organizowanych przez krewną balach, które miały kończyć się zbiorowymi orgiami seksualnymi brak jednak jakichkolwiek zapisków potwierdzających prawdziwość tej tezy. Lata mijały, co miało bezpośrednie przełożenie na wygląd uchodzącej za piękną Batorówny, przedwczesna śmierć jej męża w 1604 roku odcisnęła dodatkowe piętno na psychice hrabianki, która zatracała się w narcyzmie i obsesji na punkcie swojego wyglądu. W trakcie bicia jednej ze swoich służących, twarz hrabiny została zachlapana krwią, po jej wytarciu Elżbieta uznała, że skóra w miejscach, które były ochlapane wygląda młodziej. Wtedy w głowie pani z Catchić zrodził się plan terapii odmładzającej, okupiony życiem młodych dziewcząt. Batory przyjmowała na wychowanie córki bogatych arystokratów, które następnie zwabiano do zamkowych piwnic i mordowano. Dziewczęta z niższych klas społecznych doświadczały podobnego losu, te jednak nie mogły być zapraszane do zamku Catchić bez wzbudzania podejrzeń więc je porywano. Ciała młodych dziewcząt umieszczane były w beczce gdzie poprzez liczne nacięcia i nakłucia upuszczano z nich krew, ta następnie spływała rynną do wanny znajdującej się w pomieszczeniu obok, w którym hrabina obmywała swe ciało czerwoną posoką. W krwawej kuracji ogromną rolę odgrywał oddany sługa Elżbiety, karzeł Fritzko, którego głównym zadaniem było zabijanie a później ukrywanie zwłok. Z czasem ciał było ich tak dużo, że sługa pozbywał się ich wyrzucając do zamkowej fosy lub też pozostawiając w pobliskich lasach. W końcu liczba zaginięć oraz tajemniczych zniknięć dziewcząt w zamku w Catchiciach i okolicach wzbudziły podejrzenia kuzyna krwawej hrabiny Jerzego Thurzo, będącego wówczas zarządcą dworu królewskiego. Śledztwo przeprowadzone w posiadłości Batorówny pozwoliło na odnalezienie dziesiątek ciał pogrzebanych na zamku i przylegających mu terenach. Służących powiązanych z morderstwami skazano na karę śmierci zaś samą Elżbietę na odosobnienie w zamkowej wieży. Zmarła trzy lata później w niewyjaśnionych okolicznościach.

Timur Chromy

Cofnijmy się nieco w czasie aby poznać jednego z największych i najbardziej srogich władców świata. Poznając bliżej historię Timura wydawać by się mogło, że były to dwie zupełnie inne osoby. Twórca ogromnego imperium równie skutecznie toczył wojny, siał śmierć i zniszczenie jak proklamował sztukę. Urodził się 1336 roku na terenie dzisiejszego Uzbekistanu i był potomkiem zubożałego arystokraty co sprawiło, że  wychowywał się w biedzie. Pomimo, że nie otrzymał żadnego wykształcenia, sprawdził się jako wojskowy. Zaczynał jako dowódca niewielkiego oddziału którego członkowie należeli do plemienia Barlasów, walczącego o władzę w Mawarannahrze – historycznym regionie leżącym pomiędzy rzekami Amudaria i Syrdaria, obejmującym swoją powierzchnią tereny dzisiejszych państw Uzbekistan, Tadżykistan oraz południowej części Kazachstanu. Timur zyskiwał szacunek i sympatię jako utalentowany i sprawiedliwy dowódca. Wkrótce objął władzę nad regionem razem ze swoim sprzymierzeńcem Husejnem, z którym później toczył wojny, ponieważ obaj panowie mieli ambicje rządzenia państwem. Razem zdobyli również miasto Samarkanda, które ulubione przez Tamerlana stało się stolicą jego przyszłego imperium. Przez ponad 30 lat rządów stworzył ogromne państwo sięgające od Indii, przeciwko którym wysyłał wyprawy zbrojne, w 1399 roku zdobył i złupił Delhi, aż do Turcji, Ankarę zdobył w 1402 roku. Ze zdobyciem miasta wiąże się ciekawa historia obrazująca jak dużą wyobraźnię musiał mieć Timur. Przed bitwą pod Ankarą, Tamerlan nakazał sułtanowi Bajazydowi I Błyskawicy poddanie się, ten jednak odmówił i doszło do bitwy, w której siły osmańskie zostały pokonane a Bajazyd pojmany. Darowano mu życie, jednak od tej pory resztę swojego życia miał spędzić w klatce przytroczonej do grzbietu jednego z koni w orszaku Chromego, jako trofeum i atrakcja. Podczas wypraw wielki wódz karał swych przeciwników śmiercią a z ich głów budował wysokie wieże i mury mające być przestrogą dla przyszłych antagonistów. Podczas tłumienia buntu w Iranie, każdy z żołnierzy miał przynieść mu określoną liczbę głów pokonanych powstańców, szacuje się, że do budowy wież na terenach objętych rebelią użyto ponad 60 tysięcy czaszek. Imperium Chromego nie było jednak budowane tylko na ciałach pokonanych. Był wielkim zwolennikiem sztuki – utalentowanych jeńców znających się na rzemiośle, architektów a także artystów kierował do Samarkandy, która podczas jego rządów stała się potężnym, pięknym miastem. Tamerlan zmarł w 1405 roku przygotowując się do podboju Chin do czego ostatecznie nie doszło, jego wnuk mający dowodzić wyprawą zaniechał jej. Wielu historyków uważa Chromego za następcę Czyngis Hana.

Kielich godny władcy…

Niezwykły alkohol wymaga jednak odpowiedniej oprawy, gdy jest już poza butelką. Miler Spirits&Style stworzyło limitowaną serię ręcznie wydmuchiwanych kieliszków, o niespotykanej jakości. Kieliszki są owocem długoletniego doświadczenia w profesjonalnym degustowaniu whisky i miłości do tego szlachetnego trunku – łączą one piękno i walory praktyczne które pozwolą nam jeszcze lepiej zatracić się w złożoności tego bursztynowego alkoholu. Po więcej szczegółowych informacji zapraszamy tutaj.

1200x500kieliszkipopr

Iwan Groźny

Przez wielu uznawany za wspaniałego władcę, który umocnił państwo, ograniczył wpływy szlachty a także unowocześnił armię. Odpowiedzialny jest za rzeź mieszkańców Nowogrodu w wyniku, której śmierć poniosło około 60 tysięcy ludzi.  16 stycznia 1547 roku zasiadł na tronie Rosji i sam ogłosił się carem. Urodził się w 1530 roku, został półsierotą trzy lata później, kiedy zmarł jego ojciec Wasyl III, młody Iwan samotnie spędzał dzieciństwo, studiując i zagłębiając się w religię, jego matka starała się utrzymać władzę. Po objęciu tronu Groźny w pierwszej kolejności ograniczył prawa bojarów, wielu z nich skazując na wygnanie lub tortury i śmierć, uważał, że są oni odpowiedzialni za osłabienie państwa, ponadto miał prywatne porachunki z arystokracją od strony, której doznał wielu upokorzeń. Prowadził ekspansywną politykę dokonując wielu podbojów, jego wojska nie obchodziły się delikatnie z pojmanymi jeńcami. Uczynił z Rosji państwo niemalże religijne wierząc, że Ruś jest ostatnim bastionem prawdziwej religii – prawosławia, w wyniku czego zginęła duża liczba wyznawców innej wiary, którzy nie chcieli przyjąć chrztu. W 1558 roku doprowadził do wybuchu wojny litewsko rosyjskiej, w której uczestniczyła również Rzeczpospolita, wpierając Księstwo Litewskie. Polskie wojska kilkakrotnie pokonały Iwana w bitwach. Wojna miała tragiczne skutki dla zrujnowanych ziem litewskich i rosyjskich, które były pustoszone przez epidemie i choroby. Car często miewał ataki furii, w wyniku jednego z nich zabił swojego syna, uderzając go połamał mu kości twarzy. W 1570 z rozkazu Iwana doszło do zamordowania 60 tysięcy mieszkańców Nowogrodu, którzy według niego nie chcieli już rządów cara i postanowili odłączyć się od Rusi. Mieszkańców miasta poddawano torturom, obdzierano ze skóry, topiono w pobliskiej rzece i palono żywcem, nie oszczędzając nawet dzieci. Iwan postanowić ukarać wszystkich za niewierność. Podobnie postępował z ludźmi których podejrzewał o planowanie zamachów i spiskowanie, rzekomym oponentom wyrywał żebra pozostawiając ich aż się wykrwawili. Wybuchowy charakter i mściwe zapędy nie przeszkodziły carowi szukać miłości. Miał jednak pewne problemy  z wytrwaniem w związkach. Cztery z jego siedmiu małżeństw zakończyły się śmiercią małżonki.

Autor: Maciej Drewniak.

Od dzieciństwa związany z Częstochową. Opuścił ją tylko na czas studiów we Wrocławiu. Z wykształcenia dziennikarz, z zamiłowania historyk. Jego pasją jest II Wojna Światowa i góry, o obu potrafi opowiadać godzinami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

Pakt z diabłem – niebezpieczny układ

Film, Kultura / 

Przyjaźń zawiązywana w dzieciństwie jest bardzo mocna i intensywna, ale zwykle nietrwała. W dorosłym życiu, jeżeli ciągle mamy kontakt ze znajomymi z dawnych lat, możemy uznać się za szczęściarzy. Czasem jednak, przywiązanie do „kumpli z podwórka” może mieć opłakane skutki. Przekonał się o tym John Connolly, który ochraniając swojego dawnego przyjaciela zaprzepaścił karierę i wywołał jedną z największych afer w historii FBI.

James „Whitey” Bulger (Johnny Depp) jest szefem irlandzkiego gangu, który kontroluje południową dzielnicę Bostonu. Bezwzględny i brutalny przestępca bez żadnych skrupułów pozbywa się nielojalnych współpracowników i sukcesywnie eliminuje przeciwników, którzy staną mu na drodze. Z drugiej strony służy pomocą swoim sąsiadom i dba o rodzinę, dzięki czemu jest uznawany za lokalnego bohatera w irlandzkiej dzielnicy Bostonu. Jedną z osób, dla których Bulger zawsze był wzorem i przyjacielem jest John Connolly (Joel Edgerton). Jednak Connolly jest również agentem FBI, który ma za zadanie rozpracować włoską mafię, której wpływy sięgają na terytorium Whitey’a. Agent federalny postanawia za jednym zamachem uporać się z zadaniem i pomóc swojemu dawnemu przyjacielowi – namawia gangstera, by ten został ich informatorem w zamian za nietykalność. Układ, który miał przynieść korzyści obu stronom, zaczyna przysparzać coraz więcej problemów Connolly’emu, ponieważ gangster niechętnie dzieli się informacjami i nie przestrzega zasad, które gwarantują mu nietykalność. Gdy przełożeni Johna postanawiają zakończyć współpracę z Whitey’em, ten pomaga zdobyć im dowody, dzięki którym zostaje skazany szef włoskiej mafii. Za sukces operacji odpowiedzialny jest Connolly i z dnia na dzień staje się gwiazdą FBI. Bulger, pozbywszy się konkurencji, bez przeszkód może rozwijać swoje przestępcze imperium, a nietykalność zapewniona mu przez agencję sprawia, że jego działania są jeszcze bardziej brutalne. To Whitey dyktuje warunki Connoly’emu, a ten za wszelką cenę chroni go przed wymiarem sprawiedliwości.

Pakt z diabłem miał być dla Deppa okazją do zerwania z wizerunkiem Jacka Sparrowa i oczywiście jest to rola całkowicie odmienna od tej z Piratów z Karaibów, ale czy przełomowa? Raczej nie. Depp zagrał bardzo solidnie i przekonywująco – starał się oddać wszystkie niuanse skomplikowanej psychiki Whitey’a. Z jednej strony, jest kochającym ojcem i synem, z drugiej bez mrugnięcia okiem morduje dawnego kolegę tylko dla tego, że ten po kilku piwach zaczął mu się stawiać. Jednak postać Bulgera ma za mało głębi – nie wiem nic o jego historii czy o o tym jakie interesy prowadzi. Nie można tu winić samego aktora, a raczej reżysera, który wiele wątków po prostu pominął, albo słabo rozbudował. Tak jest w przypadku wątku partnerki Whitey’a – Lindsey Cyr, w rolę której wcieliła się Dakota Johnson. Postać mimo, że ciekawa i dobrze zagrana, znika bezpowrotnie gdzieś w połowie filmu. Ogólnie gra aktorska w Pakcie z diabłem jest bardzo równa i nie ma tu do czego się przyczepić, ale wszystkie postacie podobnie jak Bulger są jednowymiarowe i dosyć bezbarwne.

Do reżysera można mieć więcej zarzutów niż tylko o niedopracowane postacie. Film opowiada historię jednej z największych afer w USA, w której brał udział przestępca uważany na równi z Osamą Bin Ladenem, za jednego z najbardziej niebezpiecznych ludzi na ziemi.. Taki temat wydaje się samograjem skazanym na sukces, do tego świetna obsada (która wywiązała się z zadania). To nie mogło się nie udać! Zabrakło jednej ważnej rzeczy –  wizji reżysera. Scott Cooper po kolei pokazuje najważniejsze wydarzenia z życia Bulgera, ale robi to od niechcenia, bez większego zaangażowania i pomysłu. Po prostu odchacza kolejne momenty z życiorysu Whitey’a, które musiały znaleźć się w filmie. To trochę za mało jak na film tego formatu. Cooper jest tu tylko rzemieślnikiem, a oczekiwaliśmy artysty. Filmy takie jak Chłopcy z ferajnyczy Blow (Depp w podobnej roli), jeszcze mocniej uświadamiają nas, że Pakt z diabłem to średnia półka.

Jeżeli spodziewamy się wartkiej akcji i historii opowiedzianej w fascynujący sposób, to niestety na seansie możemy się zawieść. Pakt z diabłem nie jest najlepszą propozycją na weekendowe wyjście do kina, i z seansem lepiej poczekać, aż ta produkcja ukaże się na DVD. Niestety świetny potencjał został zmarnowany i nie pomogła tu nawet ucharakteryzowany nie do poznania Johnny Depp.

Nasza ocena:

3

Autor: Mateusz Stachura

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

BMW R60/5 – klasyka dwóch kółek dla gentlemana

Hobby, Motoryzacja / 

Dzisiaj przedstawię Państwu trochę inną stronę motoryzacji na Gentleman’s Choice. Dwukołową odmianę motopasji. Mowa oczywiście o motocyklu i to nie byle jakim. Zaczynamy od razu z górnej półki, od BMW. Jeśli ktoś jest nieświadomy faktu, że BMW to również firma produkująca motocykle, może się poczuć lekko zaskoczony dzisiejszym artykułem. Na pierwszy ogień wybrałem model ze znalezionego katalogu marki wprost z 1970 roku – siermiężną, stalową i klasyczną konstrukcję praktycznie bez grama plastiku i kompozytów.

Posiadaczy motocykli ze “śmigłem” na baku, zwłaszcza tych zabytkowych, często określa się jako “nudnych” motocyklistów. Utarła się opinia, że tymi jednośladami jeżdżą starsi, mało rozrywkowi i poukładani mężczyźni. Jest w niej trochę prawdy, patrząc na osoby które kupują modele BMW Motorrad z XX wieku, jednak abstrahując od wieku owych Panów, są to gentlemani z krwi i kości. Zupełnie odwrotnie niż w przypadku samochodów BMW, gdzie stereotyp właściciela jest skrajnie odmienny. Motocykle BMW XX wieku emanują z siebie bowiem pewną dozą nostalgii i dojrzałości, dlatego tak dobrze pasuje do nich wizja starszego, dojrzałego jegomościa za kierownicą.

Na motocykl, jak wiadomo, jedynym słusznym nakryciem głowy jest kask, natomiast gdy już z niego zsiądziemy…

Kaszkiet to zdecydowanie najbardziej uniwersalne nakrycie głowy jakie oferuje klasyczna męska elegancja! Świetnie łączy się zarówno z dżinsami jak i garniturem dzięki czemu można nosić go praktycznie wszędzie! Detronizuje kompromitujące połączenie wełnianej czapki i garnituru oraz świetnie zastępuje kapelusz, który dzisiaj nie każdy chce nosić. Kaszkiety, które dla Was przygotowało Miler Spirits&Style, są całkowicie wyjątkowe i jestem przekonany, że szybko stracicie dla nich głowę. Ale najpierw warto się dowiedzieć o co tu w ogóle chodzi – klik

Pssss… kaszkiet idealnie mieści się do każdego motocyklowego schowka, które jak wiadomo do dużych nie należą. Dzięki temu możemy zawsze mieć do pod ręką…

121

Co więc powoduje wspomnianą dozę dojrzałości i racjonalności w BMW R60/5 z lat 70? To jego konstrukcja. BMW korzysta z, niespotykanego w motocyklach (ale znanego np. ze słynnego Subaru Impreza), silnika o przeciwległych cylindrach – bokser. W R60/5 zastosowano właśnie 2 cylindrowy silnik tego typu, pracujący w cyklu 4 suwów, klasycznie chłodzony powietrzem, o pojemności 599 cm3. Takie rozwiązania pozwoliły uzyskać moc 40 KM, które dziś na nikim nie robią wrażenia, jednak niezwykłość tego silnika można odczuć również w charakterystyce jego pracy i dźwięku, który ciężko opisać słowami.

Jednak nie tylko pod względem silnika BMW wyróżnia się na tle konkurencji. Kolejną charakterystyczną cechą produktów motocyklowego oddziału marki z Bawarii jest przeniesienie napędu, realizowane poprzez wał kardana. Rozwiązanie wręcz genialne – proste, praktycznie bezobsługowe i o wiele bardziej wytrzymałe niż klasyczny łańcuch i zębatki. Dlaczego więc każdy motocykl na świecie nie korzysta z tego rozwiązania? Odpowiedź jest prosta – jest ono droższe w wykonaniu niż klasyczne rozwiązanie łańcuchowe oraz przez swoją bezobsługowość i trwałość nie przynosi producentowi zysków podczas serwisu eksploatacyjnego motocykla.

R60 wyposażono w czteroprzełożeniową skrzynię biegów. Właściciele tego motocykla często wskazywali na głośną pracę tego mechanizmu, jednak nie jest to jego wada. Ten typ po prostu tak ma. Charakterystyczny dźwięk zmiany biegów w R60 dodaje kolejnego smaczku podróżowaniu tym jednośladem. Za zatrzymywanie motocykla odpowiadają dwa hamulce bębnowe – typowe rozwiązanie z tamtych lat, które dziś nie powala swoją skutecznością. W zawieszeniu BMW zastosowało sprawdzone rozwiązania, klasyczny teleskop z tłumieniem olejowym z przodu, a o prowadzenie tylnego koła dba wahacz, wsparty dwoma elementami resorująco-tłumiącymi.

Stylistyka R60 wpisuje się idealnie w kanon klasycznych motocykli z lat 70. Charakteru nadają jej smaczki w postaci szprychowych kół czy chromowanych elementów. Klasyczną bryłę uzupełnia zbiornik paliwa, o kształcie i malowaniu typowym dla motocykli BMW. Ważnym elementem stylistycznym tego motocykla jest również… silnik. Wypełnia on w elegancki sposób środek ramy motocykla i nadaje mu spójność, oraz poprzez wystające na boki cylindry optycznie go poszerza i sprawia bardziej masywnym.

Po przejażdżce (pamiętajcie, nigdy przed!) warto zatracić się w smaku wyjątkowej whisky…

Niezwykły alkohol wymaga jednak odpowiedniej oprawy, gdy jest już poza butelką. Miler Spirits&Style stworzyło limitowaną serię ręcznie wydmuchiwanych kieliszków, o niespotykanej jakości. Kieliszki są owocem długoletniego doświadczenia w profesjonalnym degustowaniu whisky i miłości do tego szlachetnego trunku – łączą one piękno i walory praktyczne które pozwolą nam jeszcze lepiej zatracić się w złożoności tego bursztynowego alkoholu. Po więcej szczegółowych informacji zapraszamy tutaj.

1200x500kieliszkipopr

BMW R60/5 odznaczało się wysoką trwałością, którą zawdzięcza jakości materiałów i wykonania, dlatego chętnie używane było przez służby mundurowe Europy Zachodniej. Motocykl był produkowany w latach 1969 – 1973. Przez 4 lata produkcji z taśmy zjechało 22 721 sztuk R60/5, a do dziś zachowała się jedynie niewielka część egzemplarzy.

Jeśli ktoś szuka eleganckiego i niesztampowego motocykla to R60/5 jest idealną propozycją. Kunszt i jakość inżynierów BMW w połączeniu z nietypowymi dla konkurencji, ale sprawdzonymi przez Bawarczyków rozwiązaniami, dały niepodrabialne połączenie z niezwykłym charakterem, stylem i ponadczasową elegancją. W skrócie – BMW stworzyło propozycję wręcz idealnego motocykla dla współczesnego, dostojnego gentlemana niezależnie od jego wieku.

Autor: Adrian Walkiewicz

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Miler Menswear
Top