Historia strojów kąpielowych, mimo iż niezbyt długa, jest naprawdę pasjonująca opowieścią, która choć mowa o ubraniu, bardziej dotyczy zmian zachodzących w obyczajach społecznych niż modzie. Dzisiaj wszyscy przywykli już do strojów kąpielowych odkrywających dużą część ciała, jednak nie zawsze było to normą…
Kobiecy strój kąpielowy
Średniowiecze
W starożytności kąpieli w wodzie nie postrzegano jako formy relaksu czy leczenia pewnych dolegliwości, lecz zażywano jej głównie, żeby się umyć, dlatego strój kąpielowy nie był istotnym elementem. Sytuacja diametralnie zmieniała się w średniowieczu. Ze względów religijnych, zabroniono publicznego kąpania się, które mogłoby zgorszyć innych. Wówczas nawet względy higieniczne nie miały dla ludzi większego znaczenia, dlatego bardzo rzadko moczono się w wodzie, która często budziła również strach, była nieobliczalna i niebezpieczna.
Epoka wiktoriańska
Choć ciężko w to uwierzyć, realia zmieniły się dopiero w XVIII i XIX wieku, kiedy to nastąpiła popularyzacja dobrego wpływu wody na zdrowie (mycie siebie i dłoni). W dobrym tonie był wyjazd panien i dżentelmenów z dobrych domów na miesiąc lub dwa do uzdrowiska lub leczniczych źródeł. Mimo częstszych kąpieli, ciągle nie robiono tego ze względów rekreacyjnych, a przyziemnych. Zanim weszły do wody, kobiety musiały przebrać się w dość obfity strój, który zakładały w specjalnej „budce”, która również podczas kąpieli chroniła je przed wścibskimi oczyma innych ludzi. Strój był ciężki, często obciążany u doły kamieniami, żeby przypadkiem, podczas zanurzenia się, nie unosił się na wodzie.
Przypominał zwykłą sukienkę, bez dekoltu, z zabudowanymi ramionami i gorsetem. Całości dopełniał często czepek lub słomkowy kapelusz, który miał chronić włosy. Warto dodać, że kobiety i mężczyźni nie mogli w tym samym czasie przebywać na plaży, dlatego też często wprowadzano godziny, podczas których na dane kąpielisko miały wstęp kobiety i takie, w czasie których mogli przebywać na nim tylko mężczyźni. Czasami budowano drewniane, wysokie ogrodzenia, które dzieliły plaże na część męską i damską (przykładowo w Sopocie między oboma sektorami musiała zostać zachowana stosowna odległość 578 kroków).
XX wiek
Z biegiem lat, z sezonu na sezon, stroje kąpielowe coraz bardziej się zmieniały, zaczynały odkrywać więcej kobiecego ciała, począwszy od ramion i nóg. Rękawy sukien i nogawki pantalonów były coraz krótsze. Na początku XX wieku kobiety coraz częściej buntowały się przeciwko strojowi, który być może uważany był za właściwy, jednak uniemożliwiał niemal całkowicie pływanie. W roku 1907 Annette Kellerman pojawiła się na jednej z Bostońskich plaż w bardzo skąpym kostiumie składającym się z krótkich spodenek i długiego topu, niemalże przylegającym do ciała, za co natychmiast została aresztowana. W udzielanych przez nią wywiadach, przeczytać możemy o powodach takiego zachowania. Annette tłumaczyła, że zrobiła to, ponieważ nie jest w stanie pływać zakładając na siebie więcej ubrań, niż wiesza się na sznurze do bielizny. Następnego dnia w wielu gazetach na całym świecie przeczytać można było o tej jakże bulwersującej dla społeczeństwa sprawie.
Dzięki nagłośnieniu przez media tego zdarzenia, coraz więcej kobiet zaczęło się pokazywać na plażach w bardzo podobnych strojach. W latach 30 nastąpiła kolejna zmiana: zaczęto nosić kostiumy jednoczęściowe, bardzo podobne do tych, które nosimy dzisiaj, bez rękawków i nogawek, całkowicie przylegające do ciała, zrobione z elastycznych materiałów. Wkrótce potem modne stały się kostiumy dwuczęściowe, różniące się jednak stanowczo od tych, które na plażach widujemy dzisiaj. Strój taki składał się z zabudowanego stanika i dołu sięgającego ponad pępek. Widoczny był jedynie kilkucentymetrowy pasek ciała.
Początki bikini
Latem 1946 roku w Cannes francuski projektant Jacques Heim, przedstawił swoje najnowsze dzieło, Atom, dwuczęściowy kostium kąpielowy, który był bardziej odważny od swojego poprzednika. Kilka tygodni później, w Paryżu, Louis Reard pokazał światu swój strój bikini. Był on bardzo podobny do kostiumu Heima, odsłaniał pępek i plecy. Co ciekawe, do przedstawienia stroju niemal nie doszło, ponieważ Reard nie mógł znaleźć kobiety, która zgodziłaby się wystąpić w tak skąpym ubraniu. Ostatecznie zaangażowano Micheline Bernardini, tancerkę z klubu nocnego. Podobno przekonała ją dopiero, wysoka jak na tamte czasy, suma 50 000 dolarów. Strój został wprowadzony do masowej produkcji rok po jego przedstawieniu, jednak początkowo nie cieszył się dużą popularnością, a wiele miast zakazało jego używania. Społeczne przyzwolenie na noszenie tak skąpego stroju nastąpiło dopiero w latach 60, wraz z przemianami zachodzącymi szczególnie w amerykańskim społeczeństwie (rewolucja seksualna i ruch hipisowski).
Stroje kąpielowe dzisiaj
Dzisiejsze bikini, tak popularne na plażach całego świata, niewiele różni się od ówczesnego. Bardzo popularne, przez niektórych ciągle krytykowane, stały się również stringi, które niemalże całkowicie odkrywają kobiece pośladki. Do łask powróciły również stroje jednoczęściowe, wybierane przez kobiety niezbyt pewne swojej urody i kształtów. Modne stało się także opalanie topless, które jeszcze w latach 90. karane było aresztem lub grzywną.
Męski strój kąpielowy
Od niepamiętnych czasów mężczyźni kąpali się nago. Wiązało się to z ich wygodą, poza tym, przez długi czas kąpano się jedynie z bardzo prozaicznych powodów: żeby się umyć albo coś złowić.
Średniowiecze
Przełom nastąpił w religijnym średniowieczu, które zakazało kąpieli nago, ponieważ uważana była za grzeszną i niemoralną. Niewielka zmiana nadeszła pod koniec XVII wieku, kiedy to odsłonięcie ciała nie przystawało tylko wysoko urodzonym. Nie dotyczyło to jednak chłopów i żołnierzy, dla których, po ciężkim dniu, podczas którego kurz, pot i błoto były nieuniknione, orzeźwiająca kąpiel stawała się codziennością. Wraz z popularyzacją higieny i kąpielisk leczniczych, zaczęto zauważać potrzebę zakrywania ciała.
Pierwsze stroje kąpielowe
Pierwsze męskie stroje, wyglądały bardzo podobnie do kobiecych z początków XX wieku. Kostiumy były dwuczęściowe, składały się ze spodenek sięgających zazwyczaj kolan i bluzki zakrywającej częściowo szorty lub jednoczęściowe, również z krótkim rękawem i stosowną długością nogawek. Bardzo modnym wzorem były poziome, biało-czarne pasy. Z biegiem lat i zmianami w modzie, do strojów dołączano zamki, które miały umożliwić rozdzielenie obu części stroju. Do lat 30. za pokazanie nagiego torsu lub założenie zbyt krótkich spodenek można było trafić do więzienia, co zdarzało się nader często.
Od lat 30. do dzisiaj
Pod koniec lat 30. w Stanach Zjednoczonych na plaży, do kąpania, zaczęto nosić tylko krótkie spodenki, całkowicie odsłaniając tors. W Europie zmiana ta zaszło szybciej, bo kilka lat wcześniej. Czytając regulaminy np. polskich pływalni z tamtych lat, znaleźć można taki zapis: Mężczyznom wolno kąpać się publicznie tylko wtedy, gdy mają założone spodenki kąpielowe z nogawkami poniżej „trójkąta”, ściśle przylegające do ud. Ówczesne kąpielówki miały wyższy stan, a bardzo popularnym dodatkiem był pasek. Od tamtej pory niewiele się zmieniło: w Europie ciągle modne są kąpielówki, dzisiaj są one jednak bardziej obcisłe i krótsze. Nierzadko na plażach (np. w Hiszpanii, Argentynie) spotkać można mężczyzn noszących stringi. Co ciekawe, moda na kąpielówki nie przyjęła się w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdecydowanie preferowane są szorty.
A Wy? Kąpiecie się w szortach czy kąpielówkach?
Zapisz
Zapisz
Piotr
Warto dodać, że w starożytności kąpano się ze skąpym odzieniem w Grecji czy Rzymie gdzie było bardzo ciepło. Obszerne kostium nie są wynalazkiem średniowiecznym, a tym bardziej religijnym. To kwestia klimatu.
Inną sprawą, że kraje protestanckie, m.in. właśnie USA, często przejawiały purytańskie podejście.
Z tego co wiem w Polsce kobiety nie musiały być jak obficie ubrane.
Chris
Ciekawy jestem jak wyglądało codzienne utrzymywanie higieny? W ubraniu się kąpano?