Premiery kinowe w listopadzie

Film, Kultura / 

Spectre

Premiera: 6 listopada 2015
Gatunek: Sensacyjny
Długość: 2 godz. 28min.
Reżyser: Sam Mendes

7703405.3

Jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku! W roli Bonda oczywiście Daniel Craig, który przez wielu fanów serii jest uważany za jednego z najlepszych odtwórców postaci agenta 007. W filmie nie mogło zabraknąć pięknych kobiet, które towarzyszą Agentowi Jej Królewskiej Mości, jednak tym razem trudno tu mówić o „dziewczynach” Bonda, skoro na ekranie zobaczymy piękną Monicce Bellucci – dojrzała aktorka zasługuje raczej na miano kobiety. Zresztą cała obsada wygląda imponująco, w film zaangażowani są również: Ralph Fiennes, Ben Whishaw, Christoph Waltz czy Léa Seydoux. Kogoś jeszcze trzeba zachęcać do obejrzenia Spectre? 

Steve Jobs

Premiera: 13 listopada 2015
Gatunek: Biograficzny
Długość: 2 godz. 02min.
Reżyser: Danny Boyle
7706819.3

Dwa lata od premiery Jobsa powstaje kolejna produkcja o legendarnym już założycielu Apple. Film z 2013 roku nie był wybitną produkcją i obraz Dannego Boyla za sprawą świetnego scenarzysty i dobrego reżysera ma szanse stać się hitem. Mocną stroną wydaje się być również obsada – nazwiska takie jak Michael Fassbender czy Kate Winslet gwarantują naprawdę wysoki poziom. Czy Steve Jobs będzie lepszy od Jobs’a? Raczej tak. Czy oprócz oddanych fanów Apple, ktoś będzie chciał kolejny raz oglądać biografie założyciela „jabłka”? Odpowiedź pozostawiamy Wam.

Imigranci

Premiera: 13 listopada 2015
Gatunek: Dramat
Długość: 1 godz. 50min.
Reżyser: Jacques Audiard

7708712.3

Tematyka filmu zdecydowanie utrzymuje się na czasie od kilku tygodni. Bojownik z Sri Lanki aby uniknąć tortur i więzienia musi uciekać z kraju, szuka nowego życia we Francji. Na potrzeby ucieczki wiąże się z obcą kobietą i przygarnia dziecko, małą dziewczynkę. Udaje się im dostać paszporty osób, które już nie żyją i przedostać przez granice Unii Europejskiej. Czy uda im się zaaklimatyzować w nowym środowisku z tak odmienną kulturą? Jak żyć z nową tożsamością wśród zwyczajów, które są dla nas niezrozumiałe?

Makbet

Premiera: 27 listopada 2015
Gatunek: Dramat
Długość: 1 godz. 53min.
Reżyser: Justin Kurzel

7707551.3

Producenci oscarowego filmu Jak zostać królem zakończyli pracę nad kolejnym filmem. Tytułowy Makbet jest szkockim generałem, który, pod namowami swojej żony, ucieka się do niecnych sztuczek aby zdobyć władzę. Krwawa walka o tron jest analogią do ponadczasowej żądzy władzy. Zdrada, szaleństwo i kobieta, która podsyca chciwość swojego męża. W jaki sposób spełnią się proroctwa? Koniecznie sprawdź tę ekranizację niezwykłej shakespeare’owskiej sztuki!

Most szpiegów

Premiera: 27 listopada 2015
Gatunek: Dramat, Thriller
Długość: 2 godz. 15min.
Reżyser: Steven Spielberg

7695879.3

Reżyseria Stevena Spielberga i główna rola Toma Hanks. Czy to nie jest wystarczająca zachęta do obejrzenia Mostu szpiegów? Thriller, którego akcja toczy się w czasie zimnej wojny: na terenie Związku Radzieckiego jest przetrzymywany amerykański pilot. CIA postanawia wysłać tam swojego prawnika, który ma za zadanie go uwolnić. Jakie przeszkody napotka na swojej drodze? 

Przebój tej jesieni.

Miler Spirits&Style z wielką przyjemnością informuję, że w ich sklepie w pojawiły się długo oczekiwane pikowane kurtki „Miler Quilted Jacket”, która idealnie nadaję się zarówno do noszenia z garniturem, jak i bardziej casualowych stylizacji . Kurtki dostępne są w trzech kolorach: granatowy, oliwkowy i czarny. Dla wszystkich kurtek zamówionych do końca tego tygodnia (do niedzieli 8 XI) przewidziano wysyłkę kurierem gratis. Oznacza to, że kurtka będzie u Państwa w jeden lub dwa dni robocze, zależnie od dnia i godziny zakupu. Zamówienia można dokonywać TUTAJ.

1200x500_kurtka

Czerwony pająk

Premiera: 27 listopada 2015
Gatunek: Thriller
Długość: 2 godz. 21min.
Reżyser: Marcin Koszałka

7710221.3

Jaka byłaby Twoja reakcja gdybyś przypadkiem został świadkiem morderstwa? Karol Kot  postanawia znaleźć zabójcę, ale jego poszukiwania przeradzają się w fascynację, która w efekcie popchnie go do zbrodni. To historia o tym jak zwykły nastolatek zmienia się w potwora, który później zostanie nazwany Wampirem z Krakowa. Mocny thriller oparty na prawdziwej historii.

NAPISZ W KOMENTARZU, KTÓRY FILM W TYM MIESIĄCU WYDAJE CI SIĘ NAJCIEKAWSZY I POMÓŻ NAM WYBRAĆ NAJLEPSZĄ PREMIERĘ LISTOPADA.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

Ikona elegancji: Ian Fleming

Ikony Stylu, Moda / 

Dziennikarz agencji Reuters, późniejszy broker giełdowy, autor klasycznych powieści o Bondzie – Ian Fleming. Urodził się 28 maja 1908 roku w bogatej londyńskiej rodzinie. Ojciec – Valentine Fleming był adwokatem i członkiem parlamentu, ożenił się z piękną córką londyńskiego adwokata – Evelyn Rose. Małżeństwo doczekało się czterech synów, a drugim z nich był Ian. Zamożna i wpływowa rodzina nie cieszyła się długo szczęściem, ponieważ w czasie I wojny światowej w walkach pod Ypres zginął ojciec – Valentine. Starszy brat Iana – Peter był znanym i cenionym pisarzem a także podróżnikiem. Oprócz powieści podróżniczych pisał także dla The Times i Spectator. Jego żoną była angielska aktorka telewizyjna i filmowa – Celia Johnson. Peter zmarł w 1971 roku na zawał serca. Richard, trzeci z braci Fleming był bankierem, zmarł w 1977 roku, też na atak serca. Najmłodszy z rodzeństwa – Michael miał żonę i czterech synów. Karierę rozpoczął, jako makler giełdowy, ale przerwał ją wybuch II wojny światowej. Wtedy Michael Fleming wstąpił do piechoty. Zmarł w 1941 roku na skutek odniesionych ran.

Ian uczył się w Eton College, ale z powodu słabych ocen matka przeniosła go do elitarnej szkoły wojskowej w Sandhurst, ale tam też długo nie zabawił, bo niedługo po rozpoczęciu nauki w akademii Fleming zaraził się rzeżączką. Evelyn zmęczona wybrykami syna wysłała go do austriackiej szkoły w Kitzbuhel. Było to miejsce dla trudnej młodzieży z bogatych rodzin. W tamtym czasie placówką kierował Ernan Forbes Dennis, były pracownik brytyjskiej służby specjalnej MI6 w Wiedniu wraz ze swoją żoną, amerykańską pisarką – Phyllis Bottome. To właśnie tam Ian po raz pierwszy zetknął się z brytyjskim wywiadem. Przez dwa lata młody Fleming pracował w agencji Reuters, na stanowisku dziennikarza. Później próbował swoich sił, jako broker na londyńskiej giełdzie, ale to zajęcie również nie przynosiło mu satysfakcji. Dopiero praca w brytyjskim wywiadzie dla marynarki wojennej była tym, czemu Fleming poświęcił się bez reszty. Tam też szybko awansował na komandora porucznika a jego obsesją stało się zdobycie i rozszyfrowanie Enigmy. Sam Ian uważa, że ten czas był najciekawszym okresem w jego życiu a doświadczenia, które wtedy zdobył miały na niego bardzo duży wpływ i odcisnęły się też na jego twórczości literackiej. To właśnie na ich podstawie powstały opowieści o agencie 007.

Stylowe i uniwersalne nakrycie głowy

Kaszkiet świetnie łączy się zarówno z dżinsami jak i garniturem dzięki czemu można nosić go praktycznie wszędzie! Detronizuje kompromitujące połączenie wełnianej czapki i garnituru oraz świetnie zastępuje kapelusz, który dzisiaj nie każdy chce nosić. Kaszkiety, które dla Was przygotowało Miler Spirits&Style, są całkowicie wyjątkowe i jestem przekonany, że szybko stracicie dla nich głowę. Ale najpierw warto się dowiedzieć o co tu w ogóle chodzi – klik

121

Po zakończeniu II wojny Fleming odszedł z wywiadu i przez kilka miesięcy pracował w Sunday Times. Później wyjechał na Jamajkę, gdzie spędził trzy miesiące w zakupionym po wojnie domu, który nazwał Goldeneye. To właśnie tam powstały opowieści o agencie 007. W 1952 roku Ian ożenił się ze swoją wieloletnią kochanką Anne Charteris, wtedy też zaczął pisać Casino Royale. Para doczekała się syna, jednak ich szczęście nie trwało długo. Związek nie wytrzymał próby czasu i romansów Fleminga. Mężczyzna, choć był wysportowany i prowadził aktywny tryb życia, to bardzo dużo palił, a z czasem także popadł w alkoholizm, co bardzo odbiło się na jego zdrowiu. W 1962 miał pierwszy atak serca, mimo to nie przejął się zaleceniami lekarzy i nie zmienił stylu życia, co spowodowało w 1964 roku kolejny, tym razem śmiertelny zawał.

Autor przygód Bonda był wielkim miłośnikiem literatury. W dzieciństwie czytał kryminały i powieści sensacyjne a w okresie studiów fascynowali go pisarze niemieccy i rosyjscy. Od momentu, gdy zaczął pracować część swoich zarobków przeznaczał na zakup książek, ale nie byle, jakich. Zawsze były to pozycje, które „stanowiły krok milowy w rozwoju ludzkości”. W efekcie uzbierała się ogromna kolekcja rękopisów i pierwszych wydań wielu ważnych i cenionych książek.

Drugą wielką miłością Iana były kobiety. Fleming powszechnie miał opinię kobieciarza. Jego urok osobisty, inteligencja, wesołość i nienaganne maniery przyciągały płeć piękną niczym magnes. Odnalezione po latach listy miłosne do wielu kochanek i osobiste notatki, przedstawiają bujne życie erotyczne pisarza. Jedną z wielu bliskich przyjaciółek Fleminga była Lisl Jokl, którą poznał w Cafe Reisch. Gdy przez krótki czas pracował w banku, miał romans z żoną jednego z dyrektorów – Maude. Najdłużej jednak spotykał się z Edith Morpurgo, Austriaczką, która zmarła w czasie II wojny światowej w Auschwitz. To właśnie ona była pierwowzorem pięknej dziewczyny Bonda, która szybko ginie.

Jedną z wielu pasji Fleminga były samochody i podróże. Pisarz, gdy pracował, jako dziennikarz był wysyłany w różne miejsca na całym świecie i dzięki temu mógł rozwijać swoją pasję. Zamiłowanie do podróży można zauważyć także w jego książkach, w których akcja za każdym razem rozgrywa się gdzie indziej. Brytyjczyk lubił narciarstwo i wspinaczkę górską, nie stronił również od gry w brydża. Podobnym hobby obdarzył, więc bohatera swoich książek.

W ciągu 12 lat Ian napisał 13 książek o Bondzie, które sprzedały się w milionach egzemplarzy i doczekały się wielu ekranizacji filmowych. Pierwsze filmy różnią się od książek drobnymi szczegółami, ale kolejne coraz bardziej odbiegają od fabuły literackiej. Już w Doktorze No. zmieniono nazwę organizacji, z którą walczy Bond ze Smersz na Spectre i sposób, w jaki umiera Doktor No. Kolejne trzy filmy bardzo nie odbiegały od treści książek, jednak w piąta ekranizacja przygód agenta 007 zrealizowana na podstawie dwunastej powieści zupełnie różni od świata przedstawionego przez Fleminga. Kolejne części odbiegają już coraz bardziej od flemingowskiej wizji. Powrót do oryginału nastąpił dopiero w Casino Royale z 2006 roku. Tutaj bohater znowu jest opryskliwy, skuteczny i bezkrytyczny w stosunku do siebie. Powieści Fleminga rozgrywają się w latach pięćdziesiątych, a Bond walczy w nich z przestępcami, szaleńcami i komunizmem, wychodząc z każdej przygody jedynie poobijanym. Nie szczędzi sobie przy tym alkoholu i papierosów, których wypala ponad siedemdziesiąt dziennie. Aktualna filmowa wersja Bonda przygotowana na potrzeby filmów z Craigiem z dawnego życia bohatera zostawia tylko imiona rodziców i nazwy szkół a całą resztę przenosi do dnia dzisiejszego. Chociaż cała bondowska seria napisana przez Fleminga zyskała niebywałą sławę to sam autor niezbyt był z niej zadowolony i wypowiadał się o niej krytycznie. Mówił: stworzyłem strasznie głupkowate dzieło. Użyłem do tego jedynie połowy mózgu.

Chociaż James Bond jest postacią fikcyjną to w wielu aspektach przypomina autora powieści. Flaming tworząc agenta 007 wzorował się na ojcu i bracie, jednak pierwowzór Bonda stanowi on sam. Szyk, styl i elegancja, które charakteryzowały Fleminga z pewnością można zauważyć u Jamesa Bonda. Słabość do sportowych samochodów i pociąg do pięknych kobiet również łączą pisarza z bohaterem książek. Styl Anglika można opisać w dwóch słowach – klasyczna elegancja, gdyż najczęściej można było go spotkać w dopasowanym garniturze, szykownej koszuli i nieodłącznej muszce w kropki. Nigdy też nie rozstawał się z papierosami, które wciąż palił. Zdarzało się nawet, że ponad 70 dziennie.

Fleming był przystojnym mężczyzną, choć nie miał klasycznej urody. Jego wesołość, styl i niewymuszona elegancja dodawały mu uroku i sprawiały, że żadna kobieta nie przeszła obok niego obojętnie.

Autor: Agata Szymczak

Inne wpisy z tej kategorii

portfel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Czytaj kolejny artykuł

AK-47 – broń z której strzela świat

Hobby, Militaria / 

Świat zna wiele nazwisk, jedne kojarzą się z wielkimi odkryciami w dziedzinie medycyny, inne z lotami w kosmos a niektóre… Cóż niektóre zasłynęły jako symbol wojny. Nazwisko Kałasznikowa niewątpliwie takim się stało.

Radziecka myśl techniczna.

Michaił Kałasznikow urodził się 10 listopada 1919 roku na syberyjskiej wsi. Jako syn zesłańca wychowywał się w biedzie, zdobył jednak podstawowe wykształcenie i pracę w warsztatach kolejowych. Do wojska został powołany w 1938 roku. W Armii Czerwonej służył w oddziałach pancernych jako mechanik kierowca, który wykazywał zamiłowanie do techniki. W trakcie służby opracował urządzenie służące do pomiaru zużycia czołgowego silnika, pozwalające określić kiedy urządzenie będzie wymagało remontu lub wymiany. W 1941 roku już jako dowódca czołgu został ranny  w czasie walk pod Briańskiem i trafił na rekonwalescencje do szpitala w Ałma Acie, gdzie prawdopodobnie bliżej zainteresował się konstrukcją broni palnej. Po wyjściu ze szpitala zaprojektował oraz, chałupniczymi metodami, wykonał swój pierwszy pistolet maszynowy. Broń była daleka ideału, lecz wcześniejsze wynalazki i projekty, a także pomysłowość Michaiła otworzyły mu drzwi do biur konstrukcyjnych Związku Sowieckiego, w których pracował do końca wojny. Gdy w 1946 w Armii Czerwonej ogłoszono konkurs na nowy typ broni automatycznej, Michaił wraz ze swoim zespołem ów konkurs wygrał, dzięki prototypowi karabinka AK. „Dziecko” Kałasznikowa nie było jednak jednoznacznym faworytem w walce o tytuł nowego karabinka automatycznego Armii Czerwonej. Pomimo dużego potencjału testy wykazały szereg wad, co więcej nowa broń nie spełniała wszystkich wymogów stawianych przez Armię. Wielu historyków uważa, że Michaił Kałasznikow wraz ze swoim najbliższym współpracownikiem Aleksandrem Zajcewem postąpili niezgodnie z warunkami konkursu, niemalże całkowicie zmieniając konstrukcję automatu.

Stylowe i uniwersalne nakrycie głowy

Kaszkiet świetnie łączy się zarówno z dżinsami jak i garniturem dzięki czemu można nosić go praktycznie wszędzie! Detronizuje kompromitujące połączenie wełnianej czapki i garnituru oraz świetnie zastępuje kapelusz, który dzisiaj nie każdy chce nosić. Kaszkiety, które dla Was przygotowało Miler Spirits&Style, są całkowicie wyjątkowe i jestem przekonany, że szybko stracicie dla nich głowę. Ale najpierw warto się dowiedzieć o co tu w ogóle chodzi – klik

121

Ostatecznie w 1948 roku prototyp pomyślnie przeszedł wszystkie próby i testy deklasując konkurencyjne projekty. Karabinek został wprowadzony do użytku w 1949 roku a głównego konstruktora uhonorowano Nagrodą Stalina, odznaczeniem przyznawanym za wybitne osiągnięcia. AK 47 nie jest oryginalną nazwą broni, w Rosji nazywała się ona Awtomat Kalashnikova czyli po prostu AK, numer 47 oznaczał rok produkcji. Prawdopodobnie taki egzemplarz trafił do amerykanów i przez ich niewiedzę większość karabinków automatycznych z rodziny AK  jest nazywana właśnie: AK – 47.

Jak działa kałasznikow?

Broń jest bardzo prosta w obsłudze i działaniu, które opiera się na ciśnieniu gazów prochowych. Naciśnięcie spustu powoduje uwolnienie kurka, który uderza w iglicę ta z kolei uderza w spłonkę, czyli tylną część naboju. Uderzenie iglicy w spłonkę powoduje, że ładunek prochowy umieszczony w łusce zostaje odpalony a wywołane tym „wybuchem” skumulowane gazy prochowe wypychają pocisk z lufy. Część tych gazów wydostaje się przez lufę, reszta trafia jednak do komory gazowej, umieszczonej nad lufą, gdzie popycha tzw. tłok gazowy połączony z suwadłem zamka. Cofający się tłok powoduje ponowne umieszczenie iglicy na swoim miejscu a także odryglowanie zamka, przez który wylatuje łuska, sprężyna powrotna powoduje powrót suwadła, które jednocześnie zahaczając o wystający z magazynku nabój umieszcza go w komorze nabojowej, wszystko odbywa się w ułamkach sekund. Karabinek zasilany jest 30 nabojowymi magazynkami o charakterystycznym łukowatym kształcie. Teoretyczna szybkostrzelność AK to 600 strzałów na minutę.

Ak-47 na froncie.

Pierwsze użycie bojowe kałasznikowa miało miejsce w 1953 roku, w Berlinie Wschodnim podczas pacyfikacji strajków, demonstracji i zamieszek, które szybko objęły większość terenów NRD. Od tamtej pory AK był używany niemalże we wszystkich konfliktach zbrojnych na świecie. Rosjanie szybko zorientowali się, że sprzedaż licencji pozwalającej produkować karabinek, a także samej broni przyniesie znaczne zyski. Kupców było wielu, ponieważ koszty produkcji, a co za tym idzie, cena pojedynczej sztuki była niska. Ponadto kałasznikow był niezawodny we wszystkich warunkach, odporny na brud, piach, wilgoć – broń strzelała nawet po wyciągnięciu z błota. Do popularyzacji AK przyczyniły się nie tylko znakomite parametry i cena, automat Kałasznikowa produkowany był w trakcie zimnej wojny kiedy Związek Radziecki wspierał komunistyczne ugrupowania i partyzantki na całym świecie, dostarczając każdą ilość broni. Tak było w przypadku Wojny w Wietnamie gdzie „kałach” był podstawowym uzbrojeniem Wietkongu i regularnej armii Wietnamu Północnego. Z czasem od kul wystrzeliwanych z karabinka zaczęli ginąć rosyjscy żołnierze, ponieważ broń była dostępna praktycznie w każdym zakątku globu i korzystali z niej także Afgańczycy podczas rosyjskiej inwazji na ten kraj w latach 80’ XX wieku. Szacuje się, że wyprodukowano ponad 100 milionów sztuk kałasznikowa w różnych wersjach produkowanych seryjnie (jak AKM, będący udoskonaloną wersją oryginału czy AK 74 posiadający mniejszy kaliber), specjalnie zamawianych, podczas wojny w Iraku w ręce Amerykańskich żołnierzy trafił karabinek wykonany ze złota, a  także tych prymitywnych, produkowanych w „domowych” fabrykach, w krajach trzeciego świata, gdzie zdarza się, że karabinek jest tańszy od jedzenia.

Na przestrzeni lat broń stworzona przez Michaiła Kałasznikowa z podstawowego uzbrojenia Armii Czerwonej stała się symbolem rewolucji, a także ugrupowań terrorystycznych (to właśnie z karabinków AK strzelali członkowie organizacji Czarny Wrzesień podczas zamachu na życie Izraelskich sportowców w trakcie trwania olimpiady w Monachium w 1972 roku). Obecnie „kałach” jest jedną najbardziej rozpoznawalnych ikon w popkulturze, powstały o nim piosenki, jest drukowany na znaczkach pocztowych, produkowane są alkohole z AK w nazwie, widnieje również na fladze i godle Mozambiku. Podczas gdy w „cywilizowanym” świecie nosi się koszulki, na których widnieje AK, w innych zakątkach globu, od kul wystrzeliwanych z kałasznikowa ginie rocznie 200 tysięcy ludzi. Przez wielu uznany jest za broń masowego rażenia. Twórca najpopularniejszej broni palnej świata zmarł w 2013 roku, przed śmiercią wyznał, że ma wyrzuty sumienia z powodu stworzenia idealnej maszyny do zabijania.

Autor: Maciej Drewniak.

Od dzieciństwa związany z Częstochową. Opuścił ją tylko na czas studiów we Wrocławiu. Z wykształcenia dziennikarz, z zamiłowania historyk. Jego pasją jest II Wojna Światowa i góry, o obu potrafi opowiadać godzinami.

portfel

Komentarze

  1. Andrzej Skierkowski

    tzw kalasznikow jakiegoś traktorzysty z sowchozu jest Dziełem Szmajsera,którego sowieccy azjaci …’zaprosili’ do…;siebie; po 45’…

    1. A nie było przypadkiem tak, że Herr szmajser sam się tam wp….rosił?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Miler Menswear
Top