W przeciągu kilku dekad komiks z medium zapomnianego wspiął się na sam szczyt popularności. W głównej mierze przyczyniły się do tego ekranizacje filmowe najważniejszych przedstawicieli tego gatunku. Co prawda Batman, Superman i Spidermann od lat goszczą na srebrnym ekranie, ale dopiero w XXI wieku filmy o superbohaterach dostały ogromne budżety, co przełożyło się na ich jakość. Jednak komiksy to nie tylko uniwersum Marvela czy DC. Za jeden z mniejszych, chociaż również bardzo popularnych, tytułów zabrał się Rodriguez i zekranizował Sin City. Na film składają się trzy różne opowieści. Każda z nich to osobna historia, ale powtarzają się w nich wątki i postacie, no i wszystkie rozgrywają się w Basin City.
Pierwszy wątek opowiada o ostatnim dniu służby policjanta Johna Hartigana (Bruce Willis). Oficer policji jest jedynym uczciwym i nieskorumpowanym funkcjonariuszem, ale ze względu na stan zdrowia przechodzi na emeryturę. Jednak zanim odda odznakę chce dokończyć rozpoczęte wcześniej zadanie. Sprawę psychopatycznego pedofila, a zarazem syna wpływowego senatora Roark . Mimo tego, że Hartigan ratuje 11 letnią Nancy i okalecza Roarka Juniora (Nick Stahl), to dzięki koneksjom polityka, zostaje oskarżony o gwałt na dziewczynce i osadzony w więzieniu. Po ośmiu latach odsiadki podejrzewa, że Nancy znowu jest w niebezpieczeństwie i aby wyjść z zakładu karnego przyznaje się do winy. Teraz pozostaje mu tylko odszukać, 19 letnią już, dziewczynę. To jak Nancy zmieniła się przez te kilka lat nie jest jedynym zaskoczeniem.
Film, który musisz obejrzeć!
Z przyjemnością zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu o koszulach Miler Luxury Shirts, który powstał z wykorzystaniem najnowszych technologi pozwalających na rejestrowanie 500 klatek na sekundę. Film został nakręcony przez operatora jednej z największych stacji telewizyjnych w Polsce, a głos podłożył jeden z najlepszych polskich lektorów. Zamiast pustych słów ukazaliśmy proces produkcji naszych koszul od kuchni. Każdy może teraz zajrzeć do profesjonalnej szwalni i zobaczyć jak powstają najwyższej klasy koszule.
W ostatniej sekwencji poznajemy Dwighta (Clive Owen), który w pogoni za niebezpiecznym mężczyzną trafia do Starego Miasta – dzielnicy rządzonej przez prostytutki. Ścigany człowiek, naraża się się kobietom co skutkuje natychmiastową i brutalną egzekucją. Okazuje się jednak, że zabity to detektyw Jack Rafferty (Benicio Del Toro), który w policji jest uznawany za bohatera. Śmierć policjanta z rąk prostytutek oznacza koniec porumienienia, które gwarantuje kobietom spokój i ochronę przed mafią. Czy sytuacje da się jeszcze uratować?
Sin City to jeden z pierwszych filmów, który został w całości stworzony cyfrowo. Na planie znajdowali się wyłącznie aktorzy, broń i samochody, a pozostałe elementy zostały dodane w procesie postprodukcji. Oznacza to, że wszystkie sceny odgrywane były na greenscreenie, a budynki, wnętrza i plenery to komputerowo stworzone modele. Z drugiej strony Rodriguez zadbał by film był jak najbardziej zbliżony do komiksowego pierwowzoru. Nie chodzi tu tylko o czarno-biały nawiązujący do kina noir styl, czy ociekające brutalnością sceny, ale o niemal idealne odwzorowanie scen. Reżyser planując poszczególne ujęcia posiłkował się klasycznym Sin City i aranżował je w taki sposób by były jak najbardziej podobne do komiksowych rysunków. Efekt jest piorunujący i pozytywnie zaskoczył nawet oddanych fanów dzieła. A jeżeli mowa o twórcy Sin City to warto nadmienić, że brał on aktywny udział przy produkcji filmu i wraz z Rodriguezem odpowiedzialny jest za reżyserię. Współpraca obu mężczyzn sprawiła, że film to niezwykły miks kiczu i artyzmu – obcinanie kończyn w czarno białej wysmakowanej scenerii – w którym amerykański reżyser tak dobrze się czuje.
Praca w studiu wypełnionym zielonymi planszami nie należy do zbyt komfortowych dla aktorów. Wcielając się w postacie mogą polegać jedynie na własnych umiejętnościach, i ani scenografia ani rekwizyty nie pomagają im „wejść w role”. Tym większe pochwały należą się artystom za ich pracę. W Sin City obsada aktorska jest bardzo mocną stroną, w głównych rola zagrali m. in: Bruce Willis, Mickey Rourke, Clive Owen, Benicio Del Toro, Elijah Wood czy Jessica Alba. Na szczególną uwagę zasługują kreacje Mickey Rourke i Elijaha Wooda. Rourke po latach zapomnienia sukcesywnie przypomina o sobie świetnymi rolami, a Wood ciągle stara się uwolnić od wizerunku hobbita Frodo. Pozostali aktorzy, również zagrali bardzo solidnie i w zasadzie do tego aspektu nie można mieć większych zastrzeżeń.
Świetnie zrealizowany miraż nowej technologi i klasycznego komiksu. Chociaż trzeba przyznać, że Sin City niektórym może nie przypaść do gustu ze względu na dosyć specyficzny styl i wszechobecną brutalność. Jeżeli jednak czarno-biała konwencja i morze krwi Was nie przerażają to jest to produkcja, którą zdecydowanie warto obejrzeć.
Autor:Mateusz Stachura
Komentarze
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Dalidomba
Trudno nazwać to recenzją, to raczej streszczenie, brak merytorycznej oceny, bezplciowy styl pisania i za dużo technikaliow.